Co poniedziałek – tuż po zamknięciu kolejek w czołowych ligach – poddajemy szczegółowej analizie występy polskich piłkarzy. Ci, którzy wyróżnili się wysoką formą, otrzymają powołanie do naszej jedenastki tygodnia.
Łukasz Skorupski – jego Empoli przegrało z Juventusem, ale akurat on może być zadowolony ze swojej postawy. Przy straconej bramce bez szans, za to kilkukrotnie popisywał się widowiskowymi paradami.
Łukasz Piszczek – kolejne 90 minut i kolejny przyzwoity występ. O kłopotach z początku sezonu nikt już nie pamięta.
Artur Jędrzejczyk – najlepszy z obrońców Legii w trudnym starciu z Lechią. Dodatkowo zanotował asystę przy trafieniu Ondreja Dudy.
Wojciech Golla – po trzech meczach spędzonych na ławce rezerwowych wrócił do składu swojej drużyny. Po powrocie zaliczył solidny występ, był nawet bliski zdobycia bramki, piłka po jego strzale głową trafiła w boczną siatkę.
Jakub Wawrzyniak – zaliczył pewny występ w starciu ze swoją byłą ekipą. Czujny w defensywie, mocny punkt drużyny.
Michał Chrapek – utrzymuje wysoką formę z ostatnich tygodni. Miło ogląda się grę tego zawodnika, w meczu z liderem wykonał kluczowe podanie w akcji, po której padła bramka dla gdańszczan.
Rafał Wolski – jest w gazie, w meczu z Ruchem strzelił bramkę oraz zanotował dwie asysty. Wisła pnie się w tabeli i ma jeszcze szanse wskoczyć do pierwszej ósemki, duży w tym udział wychowanka Legii.
Filip Starzyński – Polska naprawdę ma rozgrywających, trener Nawałka będzie miał z czego wybierać. „Figo” dyrygował grą beniaminka z Lubina, zanotował asystę oraz bramkę. Powrót do ekstraklasy ewidentnie mu służy.
Kamil Grosicki – po raz kolejny wyszedł w podstawowym składzie swojej drużyny. Strzelił 9. bramkę w sezonie oraz zanotował asystę. „Grosik” złapał życiową formę i o Euro może być spokojny.
Mariusz Stępiński – w trudnym meczu z Wisłą strzelił bramkę, już 14. w sezonie. O młodego snajpera pytają zagraniczne kluby, takie statystyki muszą robić wrażenie.
Arkadiusz Milik – ten chłopak po prostu szaleje. W ostatnim meczu strzelił dwie bramki, 17. i 18. w sezonie, do lidera kwalifikacji traci dwa trafienia. W sześciu ostatnich meczach regularnie zdobywał gole, podobnym osiągnięciem może się pochwalić Luis Suarez. To nasz zdecydowany bohater tygodnia.