Zespół Mainz zakończył swoją zwycięską passę na starciu z Hamburgerem SV. Drużyna Armina Veha zdobyła trzy punkty na Bruchwegstadion i plasuje się w ścisłej czołówce tabeli. Trzech zawodników „Rothosen” znalazło się w jedenastce 8. kolejki Bundesligi.
1. Oka Nikolov (Eintracht Frankfurt – 1. raz w jedenastce kolejki)
Macedończyk jest jedną z żywych legend klubu, broniąc barw zespołu z Frankfurtu od 1991 roku. Nikolov zalicza się do średniaków w Bundeslidze, lecz od czasu do czasu notuje spektakularny występ, tak jak to było w starciu z FC Kaiserslautern.
2. Heiko Westermann (Hamburger SV – 1.)
Jeden z najbardziej uniwersalnych zawodników w lidze niemieckiej i – co najważniejsze – zawsze grający na przyzwoitym poziomie. W spotkaniu z FSV Mainz był bezbłędny w defensywie, a i pod bramką rywali kapitan HSV stwarzał duże zagrożenie.
3. Joris Mathijsen (Hamburger SV – 2.)
Podobnie jak Westermann, groźny przy stałych fragmentach gry, jednak Holender rozliczany jest przede wszystkim ze skutecznej gry na własnej połowie. W starciu z Moguncją hamburczycy zachowali czyste konto.
4. Holger Badstuber (Bayern Monachium – 1.)
Przy mizernej formie Martina Demichelisa i prostych błędach Daniela Van Buytena młody reprezentant Niemiec wyrasta na numer 2 w obronie „Bawarczyków”. Niezależnie, czy występuje na środku defensywy, czy na jej boku, spisuje się bardzo poprawnie.
5. Matthias Lehmann (St. Pauli – 1.)
Nie zaliczył w tym sezonie ani bramki, ani nawet asysty, lecz i tak Lehmann jest jednym z najważniejszych graczy rewelacyjnego beniaminka. Tytaniczna praca na całym boisku i wielka wola walki.
6. Nuri Sahin (Borussia Dortmund – 5.)
Lider tabeli musiał mieć swojego przedstawiciela w jedenastce kolejki. Reprezentant Turcji zdobył bramkę w samej końcówce meczu z Kolonią i zapewnił swojej drużynie komplet punktów. W tym sezonie już trzy trafienia i cztery asysty.
7. Simon Rolfes (Bayer Leverkusen – 1.)
Jeszcze nie tak dawno, słysząc nazwisko Rolfesa w wyjściowym składzie reprezentacji Niemiec, wiele osób robiło wielkie oczy. 28-latek to jeden z najlepszych zawodników w Bundeslidze, oczywiście jeżeli jest w pełni zdrowy. Dwa gole w 10 minut – to dorobek za spotkanie z VfL Wolfsburg.
8. Ze Roberto (Hamburger SV – 1.)
Jest w fenomenalnej formie fizycznej, a przecież liczy sobie już 36 lat. Brazylijczyk zachwycił po raz kolejny, tym razem w dziecinny sposób ogrywając defensywę Mainz i asystując przy zwycięskiej bramce Jose Paolo Guerrero.
9. Demba Ba (TSG Hoffenheim – 1.)
Ofensywa „Wieśniaków” wygląda bardzo przyzwoicie. Vedad Ibisević, Chinedu Obasi, Prince Tagoe, Peniel Mlapa, no i oczywiście Demba Ba. Senegalczyk jest najlepszym strzelcem zespołu, z dorobkiem czterech bramek.
10. Theofanis Gekas (Eintracht Frankfurt – 3.)
Michael Skibbe nie wyobraża sobie zespołu bez Gekasa, bo bez niego „Die Adler” tracą wiele ze swej wartości. Siedem goli w bieżących rozgrywkach.
11. Mario Gomez (Bayern Monachium – 1.)
Kosztował „Bawarczyków” ogromne pieniądze i tak naprawdę nadal się spłaca. W pierwszych sześciu meczach ligowych nie zdobył bramki, ale już w kolejnym zanotował hat-tricka. Louis Van Gaal liczy na więcej.