Środkowy obrońca Zagłębia Lubin, Łukasz Jasiński, opowiadał o przyszłości zespołu oraz o domniemanej zmianie barw klubowych, o której kilka tygodni temu informowały media.
Łukasz Jasiński jest wychowankiem Victorii Września. 25-letni gracz w swojej karierze występował w takich zespołach, jak Aluminium Konin, ŁKS Łomża, Wisła Płock oraz Tur Turek. W rundzie jesiennej polskiej Ekstraklasy 13-krotnie wybiegał na murawę w barwach lubińskiego Zagłębia.
– Zdaję sobie sprawę, że sprawa mojego ewentualnego transferu bądź wypożyczenia wypłynęła z klubu i ogarnęła polskie media. Teraz wszystko jest jasne. Po rozmowie z trenerem zostałem zapewniony, że mam walczyć o pierwszy skład i tylko ode mnie zależy, ile będę grał. Jesteśmy profesjonalistami, więc nie ma mowy o jakimkolwiek obrażaniu. Mamy nowych zawodników, którzy fantastycznie się zaaklimatyzowali. Sergio i Bojan rozmawiają bardzo dobrze w języku angielskim, więc proces aklimatyzacji jest niezwykle ułatwiony. Są to bardzo fajni ludzie. Cieszymy się, że dołączyli do naszego zespołu, ponieważ są wielkim wzmocnieniem. Co do Hildena [Hilden Salas – przyp. red.] – niestety, nie udało się to tak dobrze jak w przypadku wcześniej wspomnianych chłopaków. Głównym mankamentem był język i to, że zawodnicy z Ameryki Południowej mają problemy z przystosowaniem się do srogiej zimy. Jeśli chodzi o ligę, mam nadzieję, że zaczniemy zdobywać punkty i utrzymamy się w Ekstraklasie – zakończył 25-letni Jasiński.
