Po meczu z Ukrainą swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi zakończonego meczu podzielił się jeden z najaktywniejszych graczy na boisku, pomocnik Borussii Dortmund, Jakub Błaszczykowski.
Jak oceniasz mecz z Ukrainą?
Wiemy już, co mamy grać. 90 minut z naszej strony wyglądało dobrze, tylko te cztery doliczone minuty i jedna jedyna akcja Ukraińców w drugiej połowie przyniosła im bramkę. Powinniśmy ten mecz wygrać dużo wyżej, mieliśmy dużo więcej sytuacji. Taki jest sport, że niestety musimy obejść się smakiem. Myślę, że była to kolejna dobra lekcja i temat do przemyśleń.
W kadrze jest nowy zawodnik, Sebastian Boenisch, jak go przyjęliście?

Jak go przyjęliśmy, to wypada zapytać się samego Sebastiana, ale myślę, że szybko się aklimatyzuje. Pomimo iż jest to młody zawodnik, jest to doświadczony gracz, ma już za sobą kilkanaście czy kilkadziesiąt występów w Bundeslidze, więc nie ma z tym problemów.
Czy dostrzegasz jakiś postęp w grze reprezentacji?
Mogę mówić, ale sądzę, że nie będzie to do końca obiektywne. Lepiej będzie, jeśli wy, dziennikarze i kibice, to ocenicie. Ja nie podejmuję się oceniania naszych meczów. Oczywiście mam swoje własne przemyślenia, ale zostawiam je dla siebie.
We wtorek mecz z Australią, czy wiesz już coś o najbliższych rywalach?
Na dzień dzisiejszy to nie jest najważniejszy temat, myślę, że do niedzieli o Australii nie będę myślał.