Przed listopadowymi meczami reprezentacji Polski z Holandią i Maltą kadra zmaga się z kilkoma absencjami. Kontuzje wykluczyły z gry Łukasza Skorupskiego, Jana Bednarka i Krzysztofa Piątka, a selekcjoner powołał ich zastępców. Od ostatniego październikowego zgrupowania zawodnicy regularnie występowali w klubach – niektórzy utrzymują dobrą formę, inni dopiero wracają do rytmu meczowego. To przegląd ostatnich tygodni, który pokazuje, kto może liczyć na pewne miejsce w składzie, a kto będzie walczył o minuty w nadchodzących spotkaniach.
Bramkarze – bez lidera, z poszukiwaniem stabilności
Kontuzja Łukasza Skorupskiego zmusiła selekcjonera do sięgnięcia po alternatywy w bramce reprezentacji. W miejsce kontuzjowanego bramkarza powołany został Mateusz Kochalski z Karabachu Agdam.
Bartłomiej Drągowski w barwach Panathinaikosu Aten rozegrał cztery ligowe mecze, a w trzech siedział na ławce. W jednym spotkaniu zachował czyste konto, w pozostałych pięciu wyciągał piłkę z siatki. W Grecji zwraca się uwagę na jego dobrą grę na linii i refleks, choć wciąż zdarzają mu się problemy przy dośrodkowaniach. Nie wyróżnia się spektakularnymi interwencjami, ale jest w stanie zapewnić podstawowy poziom bezpieczeństwa w bramce.
Kamil Grabara po ostatnim zgrupowaniu bronił bramki VfL Wolfsburg w czterech meczach Bundesligi, z których trzy zakończyły się porażkami. Stracił w nich osiem goli, raz zachował czyste konto. Jego indywidualne występy były oceniane różnie, wahały się od 6,5 do 7,5. Grabara miał kilka kluczowych interwencji, w tym obroniony rzut karny w meczu z Hamburgerem SV, które potwierdzają jego umiejętność zachowania koncentracji w trudnych sytuacjach. Mimo problemów zespołu Grabara prezentuje stosunkowo stabilną formę i pozostaje kandydatem do pierwszego składu.
🇵🇱 𝐊𝐀𝐌𝐈𝐋 𝐆𝐑𝐀𝐁𝐀𝐑𝐀 𝐁𝐑𝐎𝐍𝐈 𝐑𝐙𝐔𝐓 𝐊𝐀𝐑𝐍𝐘 🧱
Świetna interwencja Polaka, brawo! 👏 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/vlpzs0mAza
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 25, 2025
Kacper Tobiasz w Legii Warszawa ma za sobą sześć występów, z których tylko jeden zakończył się zwycięstwem. Nie popełniał rażących błędów, ale też nie wyróżniał się interwencjami, które mogłyby odmienić losy meczów. To okres przeciętny – bez poważnych wpadek, ale też bez momentów, które mogłyby go przybliżyć do pierwszego składu reprezentacji.
Mateusz Kochalski, występujący w azerskim Karabachu Agdam, został powołany w miejsce kontuzjowanego Skorupskiego. W ostatnich tygodniach zagrał cztery spotkania, notując dwa zwycięstwa, remis i porażkę. Zachował jedno czyste konto i prezentował równy poziom, bez większych wahań formy.
🚨 🇵🇱 Mateusz Kochalski dowołany do reprezentacji Polski w miejsce kontuzjowanego Łukasza Skorupskiego!
Do tego ze zgrupowania wypadają kontuzjowani Krzysztof Piątek i Jan Bednarek! pic.twitter.com/St7UgmsDlN
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) November 10, 2025
Przed listopadowymi meczami selekcjoner ma więc kilku bramkarzy w regularnej grze, ale żaden z nich nie wyrósł na wyraźnego lidera. To raczej moment poszukiwania stabilności niż rywalizacji o pewne miejsce w składzie. W wyjściowej jedenastce o miejsce w bramce najbardziej prawdopodobnie rywalizują Kamil Grabara i Bartłomiej Drągowski.
Obrońcy w rytmie meczowym
W defensywie reprezentacji Polski widać mieszankę rutyny i zmian wymuszonych urazami. Kontuzja Jana Bednarka otworzyła miejsce dla Bartosza Bereszyńskiego, a reszta kadry obrońców znajduje się w różnym momencie sezonu.
Matty Cash w Aston Villi prezentuje dobrą dyspozycję. Od październikowego zgrupowania zagrał w pięciu ligowych spotkaniach, w tym strzelił gola w meczu z Manchesterem City. Jego indywidualne noty w ostatnich meczach wahały się między 7,0 a 8,0, a trzy z tych meczów zakończyły się zwycięstwami jego drużyny. Cash łączy pewność w defensywie z aktywnością w ofensywie i jest jednym z bardziej regularnych punktów w klubie.
Tomasz Kędziora w PAOK-u Saloniki rozegrał cztery mecze od ostatniego zgrupowania. W jednym z nich zobaczył czerwoną kartkę, a raz pauzował za zawieszenie. Jego drużyna wygrała trzy mecze i zanotowała jedno przegrane spotkanie. Oceny w greckich mediach pokazują stabilną formę Kędziory. Nie zawsze zaczyna w wyjściowym składzie ze względu na rotacje w klubie.

Jakub Kiwior w FC Porto jest jednym z pewniejszych punktów swojej drużyny. Od ostatniego zgrupowania zagrał w pięciu spotkaniach, w których Porto czterokrotnie zwyciężało. Zanotował asystę w meczu z Moreirense, a jego gra charakteryzuje się pewnością w odbiorze piłki i dokładnością przy wyprowadzeniu akcji. Widać to także w jego ocenach – głównie 7,0–8,4. To zawodnik, którego forma klubowa i regularność występów czynią go jednym z kluczowych obrońców kadry.
Różne momenty sezonu
Bartosz Bereszyński zastąpił Bednarka w kadrze po okresie nieregularnej gry w Palermo. W ostatnich tygodniach wystąpił w czterech z pięciu spotkań swojego klubu, zwykle nie grając pełnych 90 minut. Palermo zanotowało jedno zwycięstwo, remis i dwie porażki. Forma Bereszyńskiego jest stabilna, ale nie wyróżnia się wyraźnymi przebłyskami. Przede wszystkim stara się odbudować rytm meczowy po okresie gry w kratkę.
Kryspin Szcześniak to jedno z ciekawszych powołań w kadrze. Jan Urban zdążył dobrze poznać młodego obrońcę jeszcze podczas pracy w Górniku Zabrze i najwyraźniej przekonał go do swojej koncepcji. Szcześniak w Ekstraklasie gra regularnie — w ostatnich tygodniach rozegrał pięć spotkań i zdobył bramkę w meczu z Arką Gdynia. Otrzymywał pozytywne noty, a jego gra charakteryzuje się agresywnością w odbiorze i dobrą reakcją w pojedynkach 1 na 1. Choć w kadrze jest raczej jako uzupełnienie składu, to jego powołanie można traktować jako inwestycję w przyszłość. Pytanie tylko, czy listopadowe zgrupowanie przyniesie mu debiut w reprezentacji?
Paweł Wszołek w Legii Warszawa zmaga się z trudnym okresem drużyny – w sześciu ostatnich meczach warszawianie wygrali tylko raz. Wszołek gra regularnie, ale jego indywidualne występy odzwierciedlają słabszą formę zespołu. Nadal pozostaje wszechstronnym zawodnikiem, mogącym pełnić różne role w defensywie lub na wahadle.

Jan Ziółkowski w AS Romie pełni rolę rezerwowego. Od ostatniego zgrupowania zagrał dwa krótkie fragmenty spotkań – po 30 i 35 minut – w przegranych meczach. W ostatnim meczu z Sassuolo pojawił się na boisku dopiero w końcówce. Forma Ziółkowskiego jest trudna do oceny, ponieważ wciąż walczy o regularne minuty w pierwszym zespole.
W defensywie kadry wciąż brakuje pełnej stabilizacji. Cash i Kiwior wyróżniają się formą i regularnością. Kędziora utrzymuje solidny poziom, a Bereszyński, Ziółkowski i Wszołek pozostają w cieniu klubowych wahań. Pauza Wiśniewskiego w listopadzie dodatkowo ogranicza pole manewru selekcjonera, który musi zestawić formę z doświadczeniem i dynamiką w linii obrony.
Pewne ogniwa środka pola
Sebastian Szymański nie przegrał żadnego z sześciu ostatnich meczów, z czego pięć zakończyło się zwycięstwami, a jeden remisem. Choć nie rozgrywa pełnych spotkań, jego gra pozostaje stabilna – potrafi utrzymać tempo środka pola i wspomagać ofensywę. W ostatnich tygodniach jednak jego pozycja w zespole w Fenerbahçe nieco osłabła. Szymański coraz częściej rozpoczyna mecze na ławce rezerwowych, a tureckie media coraz śmielej spekulują o możliwym odejściu Polaka.
Jakub Kamiński w 1.FC Köln gra pełne spotkania i wyróżnia się wszechstronnością – potrafi zarówno kreować akcje, jak i pomagać w defensywie. Od ostatniego zgrupowania zdobył gola i zaliczył asystę w zwycięskim meczu z Hamburgerem SV, a jego drużyna miała mieszane wyniki. Jego noty (6,2–8,7) odzwierciedlają wpływ na grę zespołu – aktywność w rozegraniu i umiejętność przełamywania linii obrony przeciwnika czynią go istotnym ogniwem środka pola.
𝐀𝐒𝐘𝐒𝐓𝐀 ✅
𝐆𝐎𝐋 ✅🇵🇱 Jakub Kamiński zamyka ten mecz! 😍 Bramka dołożona do asysty, wielkie brawa! 👏 Forma ciągle 🔝 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/HL1rjhVurc
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 2, 2025
Piotr Zieliński utrzymuje wysoki poziom i jest kluczowym rozgrywającym Interu. Od ostatniego zgrupowania zdobył jednego gola i dwukrotnie zagrał pełne 90 minut. Jego doświadczenie, zdolność do utrzymania piłki i kreowania akcji ofensywnych sprawiają, że jest zawodnikiem centralnym w planach kadry. Jego noty wahają się od 6,0 do 8,4.
Nicola Zalewski, po powrocie do gry w barwach Atalanty, stopniowo odbudowuje rytm meczowy po kontuzji z przełomu września i października. W jednym spotkaniu zagrał pełne 90 minut, w ostatnim pojawił się w końcówce meczu z Sassuolo. Choć w klubie wciąż walczy o pełną regularność, w reprezentacji jego rola pozostaje niepodważalna. To zawodnik, który daje drużynie tempo, technikę i płynność w przechodzeniu z obrony do ataku. Zalewski jest jednym z tych piłkarzy, którzy potrafią odmienić obraz gry — jego dynamika i umiejętność gry na małej przestrzeni to elementy, których kadrze często brakuje. Nawet po przerwie spowodowanej urazem pozostaje jednym z najważniejszych ogniw zespołu i trudno wyobrazić sobie podstawowy skład bez jego nazwiska.
Rotacja, powroty i wsparcie ofensywne
Kamil Grosicki w Pogoni Szczecin w ostatnich tygodniach imponuje skutecznością – cztery gole w pięciu meczach pokazują jego wartość w ofensywie. Klub zanotował w tym czasie dwa zwycięstwa, remis i dwie porażki, a Grosicki pozostaje jednym z najaktywniejszych zawodników nie tylko w statystykach. W reprezentacji jego rola będzie raczej taktyczna – najpewniej wejdzie w drugiej połowie spotkań, wnosząc doświadczenie, dynamikę i zdolność do rozciągania defensywy rywali. Mimo wieku (37 lat), wciąż potrafi ożywić grę na skrzydle i tworzyć przestrzeń dla partnerów, co czyni go cennym ogniwem w rotacji.

Bartosz Kapustka wystąpił w sześciu meczach i zaliczył asystę w spotkaniu z Celje. Pomimo słabej formy Legii, stara się wnosić dynamikę i technikę w rozegraniu, próbując tworzyć sytuacje bramkowe. Kapustka jest graczem, który może wprowadzić świeżość w środku pola i wspomóc ofensywę.
Filip Rózga w Sturm Graz po kontuzji z początku października stopniowo wraca do pełnej dyspozycji. W pełnym wymiarze czasowym zagrał raz, strzelił gola w meczu z Wolfsbergerem i zaliczył asystę w spotkaniu z Celtikiem. Jego gra w środku pola łączy ofensywne wsparcie ze zdolnością do wyjścia do pressingów. Od dłuższego czasu jest uważnie obserwowany przez Jana Urbana, który docenia jego wszechstronność i dynamikę, dlatego w listopadowym zgrupowaniu istnieje duża szansa, że Rózga zaliczy debiut w reprezentacji.
Nasz polski burza – Filip #Rózga!🇵🇱🌪️ #sturmgraz #nffc #UEL #STUNFO #FotoAtzler
____________
STU 0:0 NFO |⏱️55′ pic.twitter.com/1KjQI35tBO— SK Sturm Graz (@SKSturm) November 6, 2025
Michał Skóraś w Gent zagrał w czterech ostatnich meczach, ale zazwyczaj wchodzi z ławki i nie rozgrywa pełnych spotkań. Choć ograniczony czas gry wpływa na jego statystyki, potrafi wprowadzać tempo i wspierać ofensywę. Jego szybkość, zdolność do utrzymania tempa gry i wsparcie ofensywne czynią go wartościowym zmiennikiem, który może odmienić obraz meczu w drugiej połowie.
Kacper Kozłowski w Gaziantep rozegrał cztery spotkania, zdobył gola i zaliczył asystę. Jego gra charakteryzuje się kreatywnością w środku pola i umiejętnością utrzymania piłki pod presją, co pomaga zespołowi w kontrolowaniu tempa meczu.
Jak wygląda nasza skuteczność w ataku?
W kadrze przed listopadowymi meczami selekcjoner dysponuje doświadczonymi i regularnie strzelającymi zawodnikami, choć kontuzja Krzysztofa Piątka sprawia, że liczba powołanych napastników jest ograniczona. Urban zdecydował się nie powoływać dodatkowego snajpera w miejsce Piątka, stawiając na obecnych graczy w ataku.
Adam Buksa regularnie pojawia się na boisku, choć nie gra pełnych 90 minut. W ostatnich pięciu meczach zdobył gola w spotkaniu Udinese z Lecce. Jego drużyna zanotowała dwa zwycięstwa, dwa mecze przegrane i jeden remis. Buksa łączy dobre wykończenie sytuacji z aktywnością w pressingu, a jego występy są oceniane na poziomie około 6,5 – solidnie, choć bez wyraźnych przebłysków.
Robert Lewandowski po powrocie z kontuzji powoli odzyskuje pełną dyspozycję. W FC Barcelonie najpierw wchodził tylko na krótkie fragmenty spotkań, jednak w ostatnim meczu z Celtą Vigo zagrał pełne 90 minut i strzelił hattricka, będąc najlepszym zawodnikiem meczu. Jego doświadczenie i skuteczność w polu karnym pozostają kluczowe dla kadry. Powrót do formy lidera ofensywy daje drużynie dużą pewność w ataku.
All of Lewandowski’s shots and chances created against Celta Vigo. pic.twitter.com/cbbpOPs793
— ` (@Pxxdwskiii) November 10, 2025
Karol Świderski w Panathinaikosie również prezentuje dobrą formę. W pięciu meczach, w których wystąpił, zdobył trzy gole, a raz siedział na ławce. W ostatnim spotkaniu znalazł się poza składem. Oceny zawodnika wahają się od 6,2 do 8,4, co pokazuje, że potrafi być decydujący w ofensywie i wciąż jest pewnym punktem kadry.
Obecny stan linii ataku reprezentacji pokazuje balans między doświadczeniem Lewandowskiego, regularnością Świderskiego i potencjałem Buksy. Mimo braku dodatkowego zmiennika za Piątka, kadra nadal dysponuje skutecznymi opcjami w ofensywie. Decyzja o pozostawieniu trójki napastników pozwala selekcjonerowi skupić się na optymalnym zestawieniu wyjściowego ataku.
Pod względem ogólnej formy kadra łączy doświadczenie z młodymi zawodnikami i sprawdzonymi liderami. Wyjściowe zestawienie na mecze z Holandią i Maltą prawdopodobnie oprze się na regularnie grających piłkarzach, a zawodnicy z mniejszą liczbą minut w klubach będą mogli wykorzystać zgrupowanie, by poprawić formę i wnieść więcej świeżości do gry reprezentacji.