Nękany kontuzjami w poprzednim sezonie Filippo Inzaghi w przyszłym ma szansę występować w pierwszym składzie. Jednak nie byłby to jego obecny klub, a AFC Fiorentina, gdyż włodarze „Violi” poważnie zastanawiają się nad transferem doświadczonego napastnika AC Milan.
Zespół z Artemio Franchi wkrótce ma opuścić Alberto Gilardino i w związku z tym klub intensywnie poszukuje jego następcy. Cel padł na 37-letniego snajpera „Rossonerich”. Inzaghi w zeszłym miesiącu przedłużył o kolejny rok kontrakt z Milanem. Jednak ze względu na silną konkurencję w ataku ze strony Zlatana Ibrahimovicia i Alexandre Pato nie może być pewny miejsca w składzie.
Oferta Fiorentiny dla zbliżającego się do końca kariery „Superpippo” może skłonić go do opuszczenia San Siro. Zwłaszcza, że w drużynie Sinisy Mihajlovicia miałby szansę na regularne występy w Serie A.
Filippo Inzaghi w ciągu ostatnich dziesięciu lat rozegrał ponad 250 oficjalnych meczów w Milanie. Od momentu przyjścia z Juventusu Turyn w 2001 roku stał się ulubieńcem fanów na San Siro.
Oczywiście wszyscy fani Rossonerrich są wdzięczni
za te lata spędzone w Milanie.
Jednak jeśli chce grać regularnie to nie ma wyboru
bo Ibra i Pato to napastnicy najwyższej klasy.A w
miejsce Inzaghiego mógłby przyjść Drogba...;D
On musi zakonczyc kariere w Milanie. jakos nie moge
sobie Go wyobrazic w innej koszulce