Według najnowszych doniesień „Przeglądu Sportowego”, trener Arki Gdynia Wojciech Stawowy, po sensacyjnej porażce jego zespołu na własnym boisku z Kmitą Zabierzów 1:2, rozważa możliwość podania się do dymisji.
Trener Wojciech Stawowy po wczorajszej porażce swojego zespołu zastanawia się nad podaniem się do dymisji. Mecz Arki z Kmitą był bardzo gorący. Gospodarze przegrali tracąc decydująca bramkę w doliczonym czasie gry. Pomimo tego iż od drugiej połowy spotkania byli stroną przeważającą, nie potrafili zadać decydującego ciosu. Zrobili to gracze Kmity strzelając gola na wagę zwycięstwa w drugiej minucie doliczonego czasu gry.
Stawowy przez całe spotkanie nerwowo dyrygował swoimi zawodnikami, ale to nie pomogło. Od 34 minuty zrzucił nawet płaszcz i mimo przeraźliwego zimna oglądał mecz w garniturze. Żywiołowo reagował na każdą decyzję sędziego głównego, skakał przy linii, kłócił się z sędzią technicznym, ale jego zawodnicy nie sprostali drużynie przyjezdnej.
– Dzwony biją. Tak dalej być nie może. Nie poddaję się, ale nie wykluczam, że pomyślę o złożeniu dymisji – powiedział Stawowy po meczu.