iGol Stranieri: Podsumowanie weekendu #2


Podsumowaliśmy to, co najważniejsze w wykonaniu polskich zawodników występujących za granicą

3 listopada 2025 iGol Stranieri: Podsumowanie weekendu #2
Oskar Foltyński

Fenomenalne trafienie Piotra Zielińskiego, show w końcówce Jakuba Kamińskiego, a także między innymi przełamanie Mateusza Bogusza. Dodatkowo zaglądamy do Finlandii, gdzie coraz bliżej mistrzostwa jest Piotr Parzyszek. O tym i o innych wydarzeniach z minionego weekendu przeczytacie poniżej. Zapraszamy na podsumowanie.


Udostępnij na Udostępnij na

Bramki

Piotr Zieliński z golem 11/10

O tym w niedzielę pisało się zdecydowanie najwięcej. Nic w tym dziwnego, gdyż Piotr Zieliński strzelił fenomenalnego gola w meczu z Hellasem Werona. Po takim trafieniu można było zbierać szczęki z podłogi. Docenić tu też wypada wyborne podanie z rzutu rożnego w wykonaniu Hakana Calhanoglu. Tam wszystko zagrało idealnie, bo też zostało wykonane przez dwóch fenomenalnych zawodników. Inter w ostatnich sekundach spotkania wyrwał zwycięstwo 2:1, a Zieliński rozegrał 55 minut. Był to dla niego pierwszy gol w sezonie, zatem worek z bramkami otworzył w sposób wyśmienity.

Piorunująca końcówka Kamińskiego

W październiku liczb brakowało, ale na początku nowego miesiąca Jakub Kamiński postanowił coś do statystyk dołożyć. Nasz skrzydłowy zabawił się w wygranym 4:1 meczu domowym z HSV. Miało to jednak dopiero miejsce w doliczonym czasie gry, gdzie Kamiński najpierw asystował przy trzecim golu, a chwilę później dołożył do tego piątego gola w sezonie i zamknął mecz. Rywal był już wtedy całkowicie rozbity, gdyż grał w dziewiątkę po dwóch czerwonych kartkach. Taki przebojowy zawodnik idealnie potrafi wykorzystać fakt, że na boisku zrobiło się więcej miejsca.

Warto jeszcze odnotować bardzo miłe słowa trenera Lukasa Kwaśnioka po tym meczu, skierowane do reprezentanta Polski:
– To nasz najlepszy zawodnik w tej chwili. Jest bardzo wszechstronny, skromny i potrafi odmienić losy meczu. Kuba wypełnia każde powierzone mu zadanie, ku mojemu pełnemu zadowoleniu. 

Wykorzystana szansa Bogusza

Bardzo trudne chwile w Meksyku przeżywa Mateusz Bogusz. 24-latek przez długi czas był tylko rezerwowym i regularnie wchodził z ławki na kilkanaście minut. Tym razem trener postawił na niego od początku i Bogusz odpowiednio z tego skorzystał, strzelając swojego pierwszego gola w sezonie. Cruz Azul pokonał na wyjeździe 3:0 Pueblę FC, a gol naszego zawodnika otworzył wynik w pierwszej połowie. Czy to może być przełom? Miejmy nadzieję.

Setny występ i ważny gol

Przemysław Płacheta również w swoim klubie nie jest pierwszym wyborem, ale w każdej kolejce swoje szanse w drugiej połowie otrzymuje. Skrzydłowy Oxford United w niedzielę miał jubileusz, bo zanotował swój setny występ na boiskach Championship. Płacheta ten dzień postanowił odpowiednio uczcić i w 96. minucie strzelił gola dającego domowy remis 2:2 z FC Millwall. Dla byłego w tym momencie reprezentanta Polski było to drugie trafienie w sezonie, które na pewno długo będzie wspominał. Bramka do obejrzenia tutaj -> Od 1:45.

Parzyszek o krok od mistrzostwa Finlandii

Sezon Veikkaisliigi dobiega końca i wiele wskazuje na to, że mistrzowski tytuł obroni Kuopion Palloseura. Dla nas byłaby to świetna informacja, gdyż w tej drużynie występuje z powodzeniem Piotr Parzyszek. Nasz napastnik w ten weekend strzelił swojego siódmego gola w sezonie i pomógł w domowym zwycięstwie 3:2 z Interem Turku. Do końca sezonu pozostała już jedna kolejka, a jeżeli w poniedziałek Ilves nie pokona SJK, to Kuopion będzie już mógł świętować zdobycie tytułu (na dziś pięć punktów przewagi). W innym przypadku wszystko rozstrzygnie się za kilka dni, gdy zespół Parzyszka zagra z HJK Helsinki, a Ilves z Interem Turku.

W pojedynku Polaków lepszy Łakomy

Sporo można było oczekiwać od Michała Skórasia, który w środku tygodnia popisał się trzema asystami w pucharze Belgii. Niedzielne spotkanie z Oud-Heverlee Leuven było jednak zarówno dla niego, jak i całego Gent totalną klapą – zakończoną porażką 0:4. Polski kibic mógł jednak znaleźć pozytywy, gdyż w drużynie OHL występuje Łukasz Łakomy, który zaliczył swoje pierwsze trafienie na boiskach Jupiler Pro League. Środkowy pomocnik trafił dobrze z wypożyczeniem i regularna gra zaczyna się przekładać na liczby. Świetna lewa noga Łakomego jest bardzo dobrze znana tym, którzy śledzili jego losy w Szwajcarii. Mamy nadzieję, że Oud-Heverlee Leuven po tym zwycięstwie złapie wiatr w żagle, gdyż to dopiero ich drugi komplet punktów w tym sezonie.

Środkowi obrońcy pokazali skuteczność w ataku

W weekend doświadczyliśmy także goli w wykonaniu doświadczonych środkowych obrońców. Na Węgrzech swoje pierwsze trafienie w sezonie zanotował Wojciech Golla, a jego Puskas Akademia pokonała na wyjeździe 3:1 Kazincbarcikai SC. 33-latek zbliża się tam do 100 występów w barwach klubu, a do tego potrzebuje rozegrać jeszcze siedem spotkań. W tym sezonie spokojnie powinien tego dokonać.

Na boiskach włoskich przypomniał za to o sobie Thiago Cionek. Były reprezentant Polski w przyszłym roku skończy 40 lat, ale nadal ma chęci do gry i obecnie występuje na poziomie Serie C. W piątek jego Cavese 1919 podejmowało na wyjeździe AZ Picerno i gol naszego defensora w drugiej połowie zapewnił remis 2:2. Cionek po transferze wskoczył na dobre do składu w końcówce września i chwilę później przejął opaskę kapitana od Luci Piany, którego wygryzł ze składu.

Podsumowanie z niższych i młodzieżowych lig

Przenosimy się na boiska litewskie, gdzie pierwszego gola w sezonie strzelił Jakub Wawszczyk. 27-letni lewy obrońca występuje od tego sezonu w FC Dziugas Tesliai i jego drużyna w weekend pokonała u siebie 4:1 FK Riteriai. Dla Wawszczyka było to drugie trafienie w seniorskiej karierze i drugie, odkąd występuje na Litwie.

W Anglii za to rozgrywano fazę 1/126 finału FA Cup, gdzie mogliśmy śledzić poczynania kilku polskich zawodników. Swoją formę z szóstego poziomu rozgrywek na mecz pucharowy przeniósł Wiktor Makowski, który zanotował trafienie w starciu z Altrincham FC. Jego Slough Town wygrało u siebie 2:1 i awansowało dalej.

Zaglądamy jeszcze do rozgrywek młodzieżowych, ponieważ warto docenić kontynuację fajnej serii w wykonaniu Daniela Mikołajewskiego. 19-latek strzelił gola w szóstym meczu z rzędu, tym razem jednak Parma U-20 przegrała na wyjeździe 1:2 z Fiorentiną U-20. Mikołajewski ma na swoim koncie siedem trafień w rozgrywkach Primavery. Taką jesienią pracuje na zainteresowanie innych klubów w zimowym oknie transferowym.

Asysty

Przez dłuższy czas były co do tego wątpliwości, ale jednak Adrian Benedyczak może sobie zapisać drugą asystę w sezonie Serie A. Nasz napastnik otrzymał od trenera szansę od początku w meczu z Bolonią i już w 1. minucie miał udział przy bramce na 1:0. Umiejętnie wywalczył piłkę w polu karnym, która trafiła do Adriana Bernabe. Po zakończeniu tego przegranego 1:2 meczu, oficjalna strona Serie A potwierdziła, że Benedyczak asystował. Teraz tylko wypada poczekać, aż inne strony ze statystykami naniosą korekty w podsumowaniu tego meczu.

Mieliśmy w ten weekend jeszcze jedną asystę, ale szukać jej należy w Premier League U-18. Autorem jej jest Aiden-Yeguo Tomaszowicz, który dokonał tego w przegranym 3:5 meczu domowym z Sunderlandem U-18. Dla 16-latka powołanego do reprezentacji Polski U-17 była to trzecia asysta w trwającym sezonie.

Czyste konta

Lider czystych kont

Znaną dobrze solidność w Turcji potwierdza Mateusz Lis. Jego Goztepe SK od początku sezonu znajduje się w szerokiej czołówce Super Lig, a w niedzielne popołudnie dopisało do swojego dorobku kolejne trzy punkty po pokonaniu u siebie 1:0 Genclerbirligi. Dla Lisa był to już siódmy mecz na zero z tyłu, a do tej pory rozegranych zostało 11 kolejek. Z tak pewnym bramkarzem, a dodatkowo kapitanem, należy Goztepe traktować poważnie w walce o puchary. Dodać warto, że na ten moment Lis jest liderem w klasyfikacji czystych kont, co też potwierdza jego jakość.

Naprawiony błąd i czyste konto w nagrodę

W poprzedni weekend aż trzech naszych bramkarzy popisało się obronionymi rzutami karnymi. Tym razem mieliśmy jeden taki przypadek, a dokładniej w Azerbejdżanie. Mateusz Kochalski wystąpił w meczu domowym z FC Imiszli i w pierwszej połowie sprokurował rzut karny, który po chwili zdołał obronić. Karabach Agdam wygrał na własnym stadionie 2:0, a dla Kochalskiego był to drugi ligowy mecz na zero z tyłu. Układ w drużynie jest taki, że bramkarze są rotowani i były zawodnik Stali Mielec występuje na ligowych boiskach co drugie spotkanie. Dlatego też aktualnie uzbierał zaledwie cztery występy. Do tego jednak oczywiście dokłada regularną grę w Lidze Mistrzów.

***

W Holandii z meczu na zero z tyłu mógł się w końcu cieszyć Daniel Bielica. 26-latek wrócił do podstawowego składu po jednym meczu przerwy i wziął udział w wygranym domowym meczu 1:0 z Go Ahead Eagles. NAC Breda tym samym odniosła trzecie zwycięstwo w sezonie Eredivisie. Bielica czekał na mecz z czystym kontem od lutego tego roku i oby na następny nie musiał znowu czekać tak długo.

W Ligue 1 Stade Brest zdołał powstrzymać przed własną publicznością Olympique Lyon, notując bezbramkowy remis. Radosław Majecki rozegrał całe spotkanie i zapisał na swoim koncie czwarty mecz z czystym kontem. Rywal jednak znacznie ułatwił zadanie drużynie Polaka, grając od 8. minuty w dziesiątkę.

Na koniec wracamy jeszcze do 1/126 finału FA Cup, gdzie czyste konto zanotował 20-letni Kamil Dudek. Jego Burton Albion rozbiło u siebie 6:0 St. Albans City i czeka teraz na mecz w 1/64 finału.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze