Hutnik na nowy stadion wciąż czeka, choć prace w tym kierunku są już prowadzone – aktualnie Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie czeka na decyzje środowiskowe, które w dalszej perspektywie mają warunkować postęp inwestycji. Zbliżają się również wybory samorządowe, politycy prowadzą kampanie, dlatego postanowiliśmy zapytać, jak podchodzą to wspomnianego wyżej tematu.
Nowa Huta to największa dzielnica Krakowa, a na jej terenie siedzibę ma jeden z najbardziej znanych klubów regionu – Hutnik. Zespół występujący obecnie w 2. lidze ma ambicje i aspiracje, by wrócić na szczyt, robi w tym kierunku systematyczne kroki. Właściciel, zarząd i cała społeczność związana z HKS-em robi wszystko, aby przywracać całej organizacji blask, jednak wcześniej nie szły za tym – lub teraz idą opieszałe – działania miasta, które zajmuje się pracami nad planami nowego obiektu przy ulicy Ptaszyckiego – operatorem infrastruktury na Suchych Stawach jest Zarząd Infrastruktury Sportowej.
O tym, jak bardzo nowy stadion Hutnikowi jest potrzebny, od dawna krzyczą sympatycy, których nie brakuje. Ten obecny, nadszarpnięty zębem czasu, nie spełnia już właściwie żadnych wymagań i nie jest adekwatny do sportowych możliwości klubu i jego – jednej z najlepszych w Polsce – akademii.
– Jako kibic Hutnika powiem, że od dawna potrzebny jest nowy stadion. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taki obiekt dla Nowej Huty powstał przy Ptaszyckiego – komentuje sympatyk Jacek Jamróg.
Hutnik i nowy stadion: Gibała chce obiektu adekwatnego do możliwości
Temat budowy stadionu dla Hutnika ciągnie się już od lat, jednak delikatnie przyspieszył ostatnio i w miejskich gabinetach coś minimalnie ruszyło. Powstał plan nowej infrastruktury, zakładający powstanie budowli na około 8-9 tysięcy miejsc, i powoli, mozolnie wszystko idzie do przodu.
Przestrzeń stadionu powinna dawać możliwość prowadzenia w niej działalności usługowo-handlowej, która w znaczny sposób ułatwi jego utrzymanie. radny Stanisław Moryc
– W Krakowie mamy dwa duże stadiony o różnej pojemności. Stadion Hutnika będzie uzupełnieniem bazy sportowej miasta. Jego pojemność nie powinna przekraczać 9 tysięcy miejsc. Trzeba zaznaczyć, że nowoczesny obiekt sportowy to nie tylko arena piłkarska. Stadion powinien łączyć funkcję sportową z wykorzystaniem go na różnego rodzaju wydarzenia (np. plenerowe koncerty muzyczne). Również na co dzień przestrzeń stadionu powinna dawać możliwość prowadzenia w niej działalności usługowo-handlowej, która w znaczny sposób ułatwi jego utrzymanie. Już obecnie obiekty Hutnika aktywizują mieszkańców do aktywnego spędzania czasu, szczególnie dzieci i młodzież, które w klubie uprawiają różne dyscypliny sportowe – mówi nam radny z Nowej Huty, Stanisław Moryc.
Czy zbliżające się wybory samorządowe mogą wpłynąć na szybsze rozstrzygnięcie tej sprawy? O to, jak podchodzą do tematu nowych Suchych Stawów, zapytaliśmy dwóch głównych kandydatów na stanowisko prezydenta miasta Krakowa prowadzących w sondażach, Łukasza Gibałę oraz Aleksandra Miszalskiego (jak na razie odpowiedział tylko ten pierwszy).
Tak zasłużony klub – z długoletnią historią i funkcjonujący w największej dzielnicy Krakowa – zasługuje na obiekt adekwatny do jego oczekiwań, z którego nowohucianie będą dumni. kandydat na prezydenta miasta Krakowa, Łukasz Gibała
– Zdaję sobie sprawę, że zarówno klub, jak i kibice Hutnika Kraków z dużą nadzieją patrzą w stronę budowy nowoczesnego obiektu, który będzie spełniał wszystkie potrzebne wymogi i standardy. Tak zasłużony klub – z długoletnią historią i funkcjonujący w największej dzielnicy Krakowa – zasługuje na obiekt adekwatny do jego oczekiwań, z którego nowohucianie będą dumni. Należy zadbać o to, by został zaprojektowany w taki sposób, żeby był jak najbardziej funkcjonalny i mógł na siebie zarabiać, a także by odpowiadał potrzebom zarówno klubu, jak i lokalnej społeczności. Jestem przekonany, że plany klubu są zbieżne z moją wizją krakowskiego sportu i wspierania środowiska sportowego. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda się przyspieszyć dotychczasowe mozolne prace nad koncepcją nowej infrastruktury Suchych Stawów – powiedział nam Łukasz Gibała.