Były selekcjoner reprezentacji Anglii, Glenn Hoddle, przyznał, że jego zdaniem Ross Barkley z Evertonu, Adam Lallana z Southamptonu i Jack Wilshere z Arsenalu to największe talenty na Wyspach. W podobnym tonie wypowiada się były piłkarz m.in. Liverpoolu, Jamie Redknapp.
20-letni Barkley w niedzielę rozegrał fantastyczne spotkanie ze Swansea. Anglik zdobył zwycięską bramkę pięknym strzałem z rzutu wolnego, a na dodatek napędzał swoją drużynę. – Barkley jest bardzo inteligentnym piłkarzem i świetnie pasuje do gry Evertonu – przyznał Hoddle. Młody piłkarz trafił też do reprezentacji.
Lallana ma 25 lat, jednak dopiero w tym sezonie pokazał się z dobrej strony. Od początku sezonu jest liderem Southamptonu, który bardzo dobrze radzi sobie w Premier League. Piłkarz dzięki swojej dobrej formie trafił również do reprezentacji Anglii. Wychowanek „Świętych” otworzył wynik niedzielnego spotkania z Tottenhamem. Jego zespół przegrał jednak z „The Spurs” 2:3.
Zarówno Wilshere, jak i cały Arsenal spisują się w ostatnim czasie wyśmienicie. Pomocnik „Kanonierów” jest ważną postacią w zespole Arsene’a Wengera. 21-letni zawodnik nie zagra podczas poniedziałkowych derbów przeciwko Chelsea z powodu zawieszenia za obraźliwe gesty względem fanów Manchesteru City.
– Być może nie wszyscy wystąpią w przyszłorocznych mistrzostwach świata, jednak w przyszłości regularnie powinni pojawiać się w reprezentacji, a to oznacza, że mamy trzy wielkie młode talenty – przyznał Glenn Hoddle, który obecnie prowadzi swoją akademię piłkarską w Hiszpanii.