Wszystkich elektryzuje pojedynek dwóch najlepszych niemieckich ekip. Mowa oczywiście o Bayernie Monachium i Borussii Dortmund. Selekcjoner reprezentacji Szwajcarii Ottmar Hitzfeld miał przyjemność zwyciężyć Ligę Mistrzów zarówno z jednym, jak i drugim klubem. Nie kibicuje żadnemu z nich.
Kiedy o najważniejsze klubowe trofeum mają walczyć dwa największe kluby w Niemczech, to na myśl przychodzi człowiek, który już w przeszłości cieszył się ze zdobycia tegoż pucharu zarówno z Borussią, jak i Bayernem. Ottmar Hitzfeld to bardzo znana postać w niemieckim futbolu. Przed finałem za faworyta uznaje klub z Bawarii, jednak przyznaje, że BVB ma spore szanse. – Borussia nie ma nic do stracenia. Osiągnęła więcej, niż mogła sobie wyobrazić. Bayern jest delikatnym faworytem, ale nie oznacza to, że BVB jest bez szans. W ostatnich trzech latach zespół wiele razy postawił się „Bawarczykom” – skomentował Hitzfeld.
Niemiecki trener nie widzi nic złego w przeprowadzce do Bayernu Monachium Mario Goetzego, który do niedawna uchodził za jednego z najbardziej cenionych przez kibiców Borussii piłkarzy. – Bayern ma pieniądze i chce mieć w składzie najlepszych zawodników. Tak było z Goetzem i tak może być z Lewandowskim. Poza tym, jeżeli klub z Monachium do kogoś się zwraca, to ten na ogół nie odmawia – zaznaczył szkoleniowiec Szwajcarii.
Na pytanie, czy w Bundeslidze są zawodnicy światowej klasy, wymienił tylko dwa nazwiska. – Absolutnie. Ribery i Lewandowski – zakończył Ottmar Hitzfeld.
kur wa zj eb ten Ottmar Hitzfeld lewandowski
swiatowa klasa? cos przesadzil
gdyby nie Marco Reus to lewy wogole by nie istnial
w tamtym sezonie reusa nie bylo i byl 3 panie CyCu :)