Agent holenderskiego szkoleniowca zaprzecza spekulacjom, wedle których Guus Hiddink podpisał kontrakt z piłkarską federacją Wybrzeża Kości Słoniowej, który obowiązywałby do końca mundialu.
W środę pojawiła się pogłoska, jakoby doświadczony trener miał podpisać krótkoterminową umowę z federacją afrykańskiej reprezentacji. Okazuje się, że były to nieprawdziwe informacje. Agent szkoleniowca donosi, że Hiddink nie dogadał się jeszcze ze swoim ewentualnym pracodawcą:
– Wszystkie doniesienia informujące o tym, że Hiddink poprowadzi WKS na mundialu w RPA są zdecydowanie przedwczesne. Obie strony nadal negocjują – powiedział Cees van Nieuwenhuyzen, przedstawiciel trenera.
– WKS bardzo zależy na zakontraktowaniu Guusa w roli selekcjonera, ale najpierw musimy dojść do porozumienia z federacją rosyjską – stwierdził agent szkoleniowca.
Według holenderskich mediów, rosyjska federacja nie zamierza pomagać Hiddinkowi. Działacze tamtejszego związku piłkarskiego zgodzą się na objęcie przez Holendra posady szkoleniowca reprezentacji WKS tylko wówczas, jeżeli były trener Chelsea zgodzi się na żądania finansowe, jakie stawiają Rosjanie.
Guus Hiddink od września rozpocznie walkę o awans do Euro 2012 z reprezentacją Turcji.