Lider ligi brazylijskiej, Fluminense Rio de Janeiro, zwyciężył w 28. kolejce Serie A z Botafogo 1:0. Jednak triumf lidera tym razem został w cieniu meczu Atletico Mineiro. Zespół zajmujący 2. miejsce w tabeli rozgromił Figueirense aż 6:0, a hat-trickiem popisał się słynny Ronaldinho.
Piłkarze Atletico Mineiro czekali zaledwie 12 minut na pierwszego gola. Po tym czasie worek z golami otworzył słynny Ronaldinho. Po takim samym odstępie czasowym kolejną bramkę dołożył Rever. Dziesięć minut później Figueirense było już na kolanach, a sprowadził ich na nie nikt inny jak Ronaldinho. W drugiej połowie padały kolejne bramki. W 63. minucie Ronaldinho skompletował hat-tricka, pewnie egzekwując rzut karny. Później swoje trafienia dorzucili jeszcze Bernard i Carlos Cesar. Mecz zakończył się wynikiem 6:0.

Fluminense pokonało na własnym boisku Botafogo. Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił znany z ligi francuskiej Fred. Gościom nie pomogła nawet obecność Clarence’a Seedorfa. Na uwagę zasługuje powrót do formy Luisa Fabiano, który zdobył dwie bramki dla Sao Paulo w wygranym 3:0 meczu z Palmeiras. Warto też odnotować, że Ronaldinho nie był jedynym piłkarzem, który ustrzelił w tej kolejce hat-tricka. W pojedynku Portuguesy z zespołem Sport Club Recife trzy bramki dla gospodarzy strzelił Bruno Mineiro. Mecz zakończył się wynikiem 5:1.
Wyniki 28. kolejki ligi brazylijskiej:
05.10
Flamengo – Bahia 0:0
Portuguesa – Recife 5:1
Coritiba – Ponte Preta 1:0
06.10
Sao Paulo – Palmeiras 3:0
Santos – Internacional 1:1
Clube Nautico – Corinthians 2:1
Atletico GO – Vasco da Gama 0:1
Fluminense – Botafogo 1:0
Gremio – Cruzeiro 2:1
Atletico Mineiro – Figueirense 6:0
Ah ten Ronaldinho, pamiętamy Cię. :D
3 bramki 2 asysty gra świetnie
Może jeszcze wróci do europy...
To był, jest i będzie geniusz - na zawsze.
Niesamowicie przyjemnie ogląda się Ronaldinho
takiego, jak kilka lat temu, aż łezka się w oku
kręci... Oby jeszcze kiedyś wrócił do najlepszych
lig europejskich/światowych, najlepiej do Premier
League :)
Nieważne, że nie gra już w Europie. Dla mnie,
był, jest i będzie jednym z najlepszych piłkarzy
świata. Może wróci Europy, a może zakończy
karierę w Brazylii - nie ważne. On jest wielki.
chciałbym go znowu ujrzeć w PSG :D
Wpuść Rony'ego na boisko to mecz wygra =D
Czemu Ronaldinho ma nr. 49 na koszulce? Chciałbym go
zobaczyć jeszcze w PL albo PD.