Tomasz Hajto, były reprezentant Polski i gracz m.in. Hutnika Kraków, Górnika Zabrze, niemieckiego Schalke 04 Gelsenkirchen, a od kilku miesięcy Łódzkiego Klubu Sportowego, został ukarany przez PZPN.
Piłkarz będzie musiał zapłacić 3 tysiące złotych za obrażenie w jednej z wypowiedzi prasowych prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Grzegorz Lato poczuł się urażony słowami obrońcy łódzkiego zespołu i sprawa została skierowana do Wydziału Dyscypliny PZPN-u. Ten orzekł, że Hajto za swoje słowa będzie musiał odpokutować.
Prezes Lato nie zamierza tolerować nieposłuszeństwa i za krytykę skierowaną pod własnym adresem karze surowo. Trudno powiedzieć, czy Hajto zapłaci, tym bardziej że od kilku miesięcy nie otrzymał pieniędzy za grę w Łódzkim Klubie Sportowym borykającym się z poważanymi kłopotami finansowymi. Piłkarz słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi i z pewnością niejednokrotnie przekracza barierę, której zawodnik przekraczać nie powinien. Tylko czy z PZPN-em i panem Latą można rozmawiać inaczej?