Wygląda na to, że Habib Beye jednak zagra w przyszłym sezonie w Premiership. Drużyna „Srok”, którą w zeszłych rozgrywkach reprezentował Beye, spadła do Championship, ale zawodnik prawdopodobnie opuści St. James Park. Zainteresowana Senegalczykiem jest drużyna Hull City.
Jak podaje brytyjska prasa, Beye, który zaliczył udany sezon w barwach relegowanej z Premiership ekipy Newcastle United, może opuścić St. James’ Park jeszcze w letnim okienku transferowym. Wiele wskazuje na to, że kolejnym pracodawcą Senegalczyka będzie Hull City.
Zainteresowanie 32-letnim obrońcą zgłaszały między innymi Everton, Bolton i West Ham, ale jak podaje „The Hull Mail”, Beye jest bliski związania się umową z drużyną „Tygrysów”.
Przed finiszem poprzednich rozgrywek reprezentant Senegalu wyrażał chęć pozostania na St. James’ Park, jednak po nieudanym zakończeniu sezonu i spadku Newcastle z najwyższej klasy rozgrywkowej, zmienił zdanie.
W rozmowie z „The Daily Mail” Beye przyznał, że najbardziej żałuje fanów „Srok”, którzy cierpieli, obserwując, jak ich ukochana drużyna spada z Premiership.
– Naprawdę szkoda mi kibiców, bo zasługują na dużo więcej. Powinni wiedzieć jaka będzie przyszłość ich ukochanego klubu i musi im być teraz bardzo ciężko. Fani w zeszłym sezonie byli lepsi niż nasza postawa na boisku. To ważne, żeby między kibicami i zawodnikami była nić porozumienia i w Newcastle tak właśnie było – powiedział Beye w rozmowie z brytyjskim tabloidem.
Jaka będzie przyszłość Habiba Beye? Dowiemy się zapewne wkrótce.