Gramy towarzysko, ale po co?


Niepotrzebny mecz czy sparing, który sprawdzi kandydatów do gry na EURO 2008? To pytanie, które stoi przed wtorkowym meczem Polaków z zagranicznymi gwiazdami Orange Ekstraklasy. Początek we wtorek o 20:30 w Szczecinie.


Udostępnij na Udostępnij na

Większość piłkarzy powołanych na mecz pomiędzy reprezentacją Polski a drużyną złożoną z obcokrajowców występujących w Orange Ekstraklasie dotarła już do Szczecina i została zakwaterowana w hotelu „Radisson”.

Sztab szkoleniowy polskiej reprezentacji
Sztab szkoleniowy polskiej reprezentacji (fot. kadra.pl)

– Nie wiem, czemu taki mecz miałby służyć? Chyba tylko temu, aby na stadion przyszło kilka czy kilkanaście tysięcy widzów i miało rozrywkę – skrytykował pomysł meczu w Szczecinie trener Dariusz Wdowczyk w polsatowskim Cafe Futbol.

Innego zdania niż trener Wdowczyk są kibice. W internetowej ankiecie Gazety Wyborczej, 85 % fanów uważa, ze Leo Beenhakker w tym sparingu sprawdzi dodatkowych zawodników. Tylko 15% kibiców jest przeciwko rozegraniu spotkania.  

Zbawiciele z Niemiec

Z powodów zdrowotnych we wtorek nie zagrają powołani: Tomasz Lisowski (Widzew Łódź), Konrad Gołoś (Górnik Zabrze) i Radosław Matusiak (Wisła Kraków).

Selekcjoner w ich miejsce powołał dodatkowo Jacka Krzynówka, Adama DanchaMariusza Magierę (obaj Górnik Zabrze).

Pomocnik VfL Wolfsburg nie miał problemów z uzyskaniem pozwolenia w klubie na przyjazd, a możliwość zagrania w meczu wobec problemów w niemieckim zespole bardzo go ucieszyła:

– Jestem zadowolony, że mogę być z kadrą – tłumaczy Krzynówek – Załatwienie z trenerem Magathem mojego przyjazdu tutaj trwało 5 minut i będę mógł na pewno zagrać w jutrzejszym spotkaniu.

Z Niemiec przyjedzie tez ekspresowo powołany Łukasz Piszczek, który gra w Herthcie Berlin. Klub ze stolicy Niemiec bez problemu zezwolił mu na przyjazd do Szczecina.

Sikora strzela, ale nie gra

W sobotę Adrian Sikora, napastnik z Grodziska strzelił Polonii Bytom trzy bramki (Groclin wygrał 5:0). W tym sezonie Sikora ma na koncie już 13 trafień. Powołania na towarzyski mecz jednak nie dostał.

– Nie mam pojęcia, czemu Leo Beenhakker jeszcze nie wysłał mu powołania – dziwi się jego klubowy kolega Piotr Świerczewski.

Podobnie mówili goście niedzielnego programu Cafe Futbol. – W przypadku Sikory słowa Beenhakkera o powoływaniu najlepszych zawodników Ekstraklasy jakoś się nie sprawdzają – ironizował na antenie były snajper Legii Wojciech Kowalczyk.

Jacek Krzynówek
Jacek Krzynówek (fot. kadra.pl)

Wyróżnia się pan na tle całej ekstraklasy, a trener nie wziął pana nawet na mecz z obcokrajowcami naszej ligi. Zawiedziony? – Takie jest życie Widocznie selekcjoner nie widzi mnie na razie w składzie drużyny – odpowiada zawiedziony Sikora.

Bogusław Kaczmarek, asystent Leo Beenhakkera z rozbrajającą szczerością tak argumentuje brak powołania dla napastnika Groclinu. – Bo dostali inni. Do tego w Szczecinie chcieliśmy wypróbować Łukasza Piszczka – mówi Kaczmarek – Nie jest jednak powiedziane, że w przyszłości nie powołamy napastnika Groclinu – dodaje.

Kadra reprezentacji Polski na mecz z zagranicznymi gwiazdami Orange Ekstraklasy:

bramkarze: Wojciech Kowalewski (Kolporter Korona Kielce), Sebastian Przyrowski (Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp.)

obrońcy: Marcin Kuś (Kolporter Korona Kielce), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa), Michał Pazdan, Mariusz Pawelec, Mariusz Magiera (wszyscy Górnik Zabrze), Grzegorz Bartczak (Zagłębie Lubin), Grzegorz Baran (Ruch Chorzów)

pomocnicy: Radosław Majewski (Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp.), Piotr Kuklis (Widzew Łódź), Adam Danch (Górnik Zabrze), Łukasz Garguła (PGE GKS Bełchatów), Michał Goliński, Robert Kolendowicz (obaj KGHM Zagłębie Lubin), Rafał Murawski (Lech Poznań), Grzegorz Bonin (Kolporter Korona Kielce), Jacek Krzynówek (VfL Wolfsburg)

napastnicy: Łukasz Piszczek (Hertha Berlin), Tomasz Zahorski (Górnik Zabrze)

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze