Górnik Zabrze vs. Jagiellonia Białystok – mecz na szczycie PKO BP Ekstraklasy


Górnik Zabrze spróbuje zatrzymać lidera z Białegostoku. Czy górnicy zakończą wspaniałą serię ekipy Adriana Siemieńca?

26 października 2025 Górnik Zabrze vs. Jagiellonia Białystok – mecz na szczycie PKO BP Ekstraklasy
Zbigniew.H

Górnik Zabrze jest drużyną, która nas zaskakuje w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Michal Gašparik rozpoczął bardzo dobrze pracę w Polsce i stanie przed kolejnym trudnym wyzwaniem. Brzmi ono: pokonać Jagiellonię Białystok. Czy wicelider może pokusić się o ogranie lidera?


Udostępnij na Udostępnij na

Sprawić niespodziankę

Górnik Zabrze musi sprawić małą niespodziankę, mierząc się z liderem PKO BP Ekstraklasy. Marzenia o piątym zwycięstwie przed własną publicznością równają się z zakończeniem passy 19 spotkań bez porażki Jagiellonii Białystok we wszystkich rozgrywkach. Zabrzanie notowali w tym sezonie wpadki u siebie, przegrali z Motorem Lublin i Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Były to rywalizacje, w których gospodarze nie pokonywali bramkarza rywali. Ostatnie dwa spotkania u siebie kończyły się euforią piłkarzy Michala Gašparika po wygranych z Widzewem Łódź i Legią Warszawa. Radość mieli także fani, którzy oglądali po trzy strzelone gole w wykonaniu swoich ulubieńców. Czy będzie trzecia wygrana z rzędu przed swoimi kibicami?

Jagiellonia Białystok jest fenomenalna, a jej seria bez porażki imponuje. Pozostaje tylko wspomnieniem wpadka w 1. kolejce z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Gdy spojrzymy na same występy ligowe w delegacjach, to szokuje nas zespół Adriana Siemieńca. Pięć rywalizacji na terenie rywala, które finalnie padały na korzyść „Pszczółek” bądź nie poznawaliśmy w nich rozstrzygnięcia. Uczestnik Ligi Konferencji nie poległ na wyjeździe i z dwoma wygranymi i trzema remisami jako jedyny nie poczuł smaku porażki. Czy dziś to się zmieni?

Zbigniew Harazim

Prawa czy lewa? A może z daleka?

Ta rywalizacja na szczycie PKO BP Ekstraklasy jawi się jako starcie goli strzelanych prawą i lewą nogą. Gospodarze przewodzą w bramkach strzelanych lewą nogą z liczbą 13 trafień. Sześciu strzelców wpisywało się do protokołu meczowego, a Ousmane Sow dokonywał tej sztuki aż sześciokrotnie. Senegalczyk jest najskuteczniejszym snajperem w zespole wicelidera.

Przyjezdni preferują prawą nogę, bo 15 strzałów tą nogą lądowało w sieci. Nikt w lidze nie jest tak skuteczny w tej rubryce jak „Pszczółki”. Siedmiu zawodników popisało się taką umiejętnością, a czołową postacią jest Jesús Imaz. Hiszpan zgromadził siedem goli w tej kampanii PKO BP Ekstraklasy, z czego tylko raz nie zrobił tego prawą nogą.

Ten mecz stanie się kolejną szansą na zdobywanie bramek zza pola karnego, a w tych drużynach są specjaliści w tym fachu. Sergio Lozano oddawał trzy strzały z dystansu, z którymi nie radzili sobie bramkarze rywali. Razem z Ivanem Zhelizką patrzą z góry na resztę stawki. Za ich plecami są Erik Janža i Ousmane Sow z dwoma takimi trafieniami.

Jak postraszyć?

Michal Gašparik jest w korzystniejszej sytuacji, jeśli chodzi o czas na przygotowanie do tego spotkania. Po meczu z Legią Warszawa trener mówił, że zaprezentowany plan był ćwiczony przez cały tydzień. Jego podopieczni błyszczą w ataku i obronie. 76,1% dokładnych podań w trzecią tercję boiska – nie ma skuteczniejszej drużyny w tym aspekcie od Górnika Zabrze.

Zabrzanie nie dopuszczają swoich rywali do celnych strzałów. Trzy razy na mecz piłka po uderzeniu leci między słupki Marcela Łubika. Jest to zarazem najmniejsza częstotliwość w tej statystyce w PKO BP Ekstraklasie.

Górnik Zabrze nie zatrudnia Marcela Łubika do pracy zbyt często, ale zapewnia odpowiednią dawkę emocji bramkarzowi przeciwnika. Górnik Zabrze oddaje najwięcej strzałów oraz uderzeń niezablokowanych w naszej lidze. Czy dzisiaj potwierdzą się te liczby?

Oglądać do końca!

Ousmane Sow zapewnia emocje do ostatnich minut spotkań, ponieważ on razem z Mauridesem zaskakują obrony rywala w ostatnim kwadransie rywalizacji. Trzykrotnie wpisywali się na listę strzelców ci dwaj zawodnicy w końcówkach meczu i są najefektywniejsi w lidze pod tym kątem.

Jagiellonia Białystok zachwyca skutecznością w drugich odsłonach swoich potyczek. Pomimo łączeniu zmagań ligowych i europejskich zespół Adriana Siemieńca na 23 gole zdobył aż 15 po przerwie. Zmiennicy mają wielki wpływ na tę statystykę, gdyż sześciokrotnie wspierali bramką swoich kolegów. A przecież Jagiellonia Białystok strzela 2,09 gola na mecz w PKO BP Ekstraklasie. Jak będzie dzisiaj?

Pomoc – bez niej nie ma ataku

Możemy zachwycać się ofensywnymi piłkarzami w barwach Górnika Zabrze i Jagiellonii Białystok, ale żeby oni mogli błyszczeć, to ktoś musi im piłkę dostarczyć. Środkowe linie tych drużyn są bardzo istotne, a na wyróżnienie zasługuje mózg drużyny Michala Gašparika, czyli Patrik Hellebrand. Czech jest niesłychanie ważnym elementem układanki swojego szkoleniowca. Do niego można dostarczyć piłkę w każdych okolicznościach i on z nią nie panikuje.

Oczy dziś należy zwrócić na inny boiskowy pojedynek. Jagiellonia Białystok zna bardzo dobrze Jarosława Kubickiego. Obecny gracz Górnika Zabrze, który był członkiem mistrzowskiego zespołu z sezonu 2023/2024. Ten zawodnik jest uzupełnieniem dla Patrika Hellebranda.

Po białostockiej stronie trzonem drużyny jest Taras Romanczuk. Kto wie, czy to środkowi pomocnicy nie okażą się kluczowi w tej rywalizacji. Reprezentant Polski gra od deski do deski w ostatnich sześciu spotkaniach Jagiellonii Białystok. Ten piłkarz wspomaga grę obronną, ale potrafi pchnąć akcję do przodu. Właśnie Taras Romanczuk asystował przeciwko RC Strasbourg w ten czwartek.

Michał Kość / PressFocus

Na co mamy się nastawić?

Ten mecz nie może być nudny, lecz musi pasjonować nas do samego końca. Dwie ekipy z czuba PKO BP Ekstraklasy, które muszą się podobać. Na boisku w Zabrzu ujrzymy ogromną ilość jakości. Ligowa tabela podpowiada, jak ważne jest to spotkanie. Porażki Cracovii i Korony Kielce sprawiają, że ktoś może odskoczyć od tego ścisku. W stolicy Polski odbędzie się starcie, w którym ktoś starci punkty, a Legia Warszawa i Lech Poznań myślą o tytule mistrza kraju.

Obydwa zespoły wiedzą, jak zyskiwać przewagę nad rywalami. Siedem ligowych triumfów mówi samo za siebie. Kto dołoży ósma wygraną? W 14. kolejce ubiegłego sezonu Jesús Imaz i Darko Churlinov ukąsili zabrzan, a Jagiellonia Białystok wyjechała z kompletem punktów. Czy Hiszpan znów wejdzie za skórę piłkarzom z Zabrza? Początek meczu na szczycie w PKO BP Ekstraklasie o 17:30. Po zakończonym hiszpańskim klasyku warto zmienić kanał na starcie Górnika Zabrze z Jagiellonią Białystok.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze