Dwa gole Macieja Rybusa z Zenitem!


28 listopada 2015 Dwa gole Macieja Rybusa z Zenitem!

Reprezentant Polski w meczu rosyjskiej Priemjer-Ligi z Zenitem Sankt-Petersburg dwukrotnie wpisał się na listę strzelców oraz za faul na nim podyktowano czerwoną kartkę dla rywala. Najlepszy jak dotąd mecz Polaka w czeczeńskim klubie zakończył się zwycięstwem Tereka Grozny nad bardziej znanym rywalem 4:1. Dzięki wygranej zespół Rybusa przybliżył się na dwa oczka do Zenita i  zajmuje obecnie piąte miejsce w rozgrywkach ligowych.


Udostępnij na Udostępnij na

Pozostałe dwa trafienia dla Tereka dołożył Magomed Mitrishev. Golem honorowym dla gości odpowiedział Hulk, który mimo bramki nie zaliczył dobrego spotkania, zresztą podobnie jak jego koledzy. Trudy związane z Ligą Mistrzów, w której zespół Brazylijczyka przewodzi w swojej grupie z kompletem zwycięstw, ewidentnie dają się we znaki w Priemjer-Lidze. Niech świadczy o tym fakt, że w ostatnich jedenastu spotkaniach na krajowym podwórku Zenit wychodził zwycięsko zaledwie z trzech pojedynków. Mecz, prócz emocji związanych z aż pięcioma golami, stał pod znakiem kartek – zobaczyliśmy w nim ich aż osiem: siedem żółtych i czerwoną dla Alekseya Evseeva, podyktowaną za faul na Polaku.

 

https://www.youtube.com/watch?v=2w-MMakhz2k&ab_channel=BestGoals7/24

Maciej Rybus jest w tym sezonie jednym z podstawowych zawodników Tereka: udało mu się zagrać w 16 spotkaniach, większość z nich w pełnym wymiarze czasowym. Dzisiaj popularny „Ryba” dołożył swoje czwarte i piąte trafienie w rozgrywkach, czym prawdopodobnie wywalczy sobie pierwszy skład na parę następnych spotkań, uznanie w oczach szkoleniowca Rashida Rakhimova… oraz większe szanse na transfer do mocniejszego klubu już w zimie. Polak spędził na placu gry pełne 90 minut, po czym został zmieniony, aby dostać owacje  na stojąco za świetny mecz od kibiców. Marcin Komorowski nie znalazł się w kadrze meczowej.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze