Gianni Infantino kontra Twitter


26 lutego 2016 Gianni Infantino kontra Twitter

„Łysy z UEFA" stał się dziś, oficjalnie, „Łysym z FIFA". Jak zareagował na to wiekopomne wydarzenie Twitter? W swoim stylu. Jest sporo szydery, ale i kilka poważnych, skłaniających do refleksji wypowiedzi.


Udostępnij na Udostępnij na

Zmiany, zmiany, zmiany! Stanisław Tym… to znaczy Gianni Infantino następcą Blattera.

Nowy szef, nowe porządki. Na początek, aby dopełnić wszelkich formalności, jeszcze raz podajemy oficjalne wyniki wyborów. Mamy tylko nadzieję, że „fifowska” komisja wyborcza ustrzegła się błędów.

Z racji tego, że dla niektórych futbol jest wartością najwyższą, nie obyło się bez górnolotnych porównań dotyczących zarówno religii…

… jak i polityki.

Jednak koniec końców dla większości twitterowiczów wynik piątkowych wyborów to doskonała pożywka dla bezgranicznej, niczym nieograniczonej szydery.

Wszystko pięknie, wszystko fajnie, ale w tym całym zamieszaniu są tacy, którzy mogą czuć się pokrzywdzeni, co doskonale potwierdzają ich nietęgie miny.

Tak czy siak nowemu monarsze światowego futbolu życzymy dużo, dużo zdrowia. I oby na na zdjęciach wychodził lepiej niż jego poprzednik.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze