„Łysy z UEFA" stał się dziś, oficjalnie, „Łysym z FIFA". Jak zareagował na to wiekopomne wydarzenie Twitter? W swoim stylu. Jest sporo szydery, ale i kilka poważnych, skłaniających do refleksji wypowiedzi.
Zmiany, zmiany, zmiany! Stanisław Tym… to znaczy Gianni Infantino następcą Blattera.
Stało się. pic.twitter.com/CuArGBuf57
— Marcin (@m_kuznia) February 26, 2016
Nowy szef, nowe porządki. Na początek, aby dopełnić wszelkich formalności, jeszcze raz podajemy oficjalne wyniki wyborów. Mamy tylko nadzieję, że „fifowska” komisja wyborcza ustrzegła się błędów.
FIFA presidential voting second ballot results:
G. Infantino (115)
S. Salman (88)
P. Ali (4)
J. Champagne (0) pic.twitter.com/HoPevofKEB— Squawka Live (@Squawka_Live) February 26, 2016
Z racji tego, że dla niektórych futbol jest wartością najwyższą, nie obyło się bez górnolotnych porównań dotyczących zarówno religii…
Biały dym nad siedzibą FIFA.
— Paweł Mogielnicki (@mogiel90) February 26, 2016
… jak i polityki.
Po mojemu #dobrazmiana wyglądałaby tak: dla Infantino rubryka w „Polityce”, dla Stanisława Tyma – rządy w FIFA pic.twitter.com/gNmr2oO89L
— Rafał Stec (@RafalStec) February 26, 2016
Jednak koniec końców dla większości twitterowiczów wynik piątkowych wyborów to doskonała pożywka dla bezgranicznej, niczym nieograniczonej szydery.
Przezwisko "Łysy z UEFA" przechodzi do historii.
— Sebastian Matyszczak (@smatyszczak) February 26, 2016
No to Łysy z FIFA…
— Patryk Motyka (@motti92) February 26, 2016
Podobno Łysy sam siebie wylosował.#tylkounas
— Dominik Szarek (@dominikszarek) February 26, 2016
Wszystko pięknie, wszystko fajnie, ale w tym całym zamieszaniu są tacy, którzy mogą czuć się pokrzywdzeni, co doskonale potwierdzają ich nietęgie miny.
Tymczasem w Nyonie… pic.twitter.com/55PQU92O6G
— Maciej Kusina (@MaciejKusina) February 26, 2016
Tak czy siak nowemu monarsze światowego futbolu życzymy dużo, dużo zdrowia. I oby na na zdjęciach wychodził lepiej niż jego poprzednik.