Trener Olympique Marsylia, Eric Gerets, przyznał, że jest zadowolony i usatysfakcjonowany grą swoich podopiecznych we wczorajszym meczu z Hawrem. Przypomnijmy, wczoraj Marsylia pokonała na Velodrome beniaminka 2:0, po golach Matahieu Valbueny i Ronalda Zubara.
Eric Gerets jest niewątpliwie szczęśliwy z wczorajszego rezultatu. Dzięki wczorajszemu zwycięstwu, Marsylia wygrała u siebie pierwszy raz od siedemnastej kolejki. Dla belgijskiego szkoleniowca jest to na pewno ważne.
Jeszcze niedawno mówiono we Francji o tym, że Marsylia ma zwolnić trenera Geretsa. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów i kilku niepotrzebnych porażkach w lidze media już spekulowały na ten temat. Teraz jednak przyszły zwycięstwa i sam Gerets musi być zadowolony, chociaż widzi jeszcze niedoskonałości, a chodzi tu przede wszystkim o słabą skuteczność.
– Mogliśmy zdobyć jedną albo dwie bramki i zakończyć mecz wynikiem 3:0 albo 4:0. Ale bardzo podoba mi się, że wygraliśmy u siebie i że zachowaliśmy czyste konto. – powiedział na pomeczowej konferencji.
Geretsowi spodobała się również gra nowego napastnika w jego drużynie. Chodzi tutaj oczywiście o sprowadzonego z Szachtara Donieck, Evaeversona Brandao. – Oglądaliśmy go przez małą ilość czasu, ale widać było, jak ciężko pracuje. On jest takim zawodnikiem, który zrobi zawsze dobre rzeczy dla zespołu i myślę, że już wkrótce będziemy widzieli jego doskonałe zagrania na boisku. – powiedział belgijski szkoleniowiec.
