Angielskie media spekulowały, że bośniacki obrońca Montpellier, Emir Spahić, może dołączyć do Arsenalu Londyn, ale trener francuskiej drużyny, Rene Girard, zaprzeczył tym pogłoskom. Sam zawodnik twierdzi jednak co innego.
Kapitan reprezentacji Bośni i Hercegowiny, który w lipcu zeszłego roku przeniósł się do Montpellier z Lokomotiwu Moskwa, zaliczył znakomity sezon na francuskich boiskach. Spahić został uznany za jednego z najlepszych stoperów Ligue 1, a ponieważ Arsene Wenger poszukuje środkowych obrońców, angielscy dziennikarze zaczęli łączyć 29-letniego zawodnika z Arsenalem Londyn. Trener Montpellier, Rene Girard, oświadczył, że defensor zostaje we Francji.
– Rozmawiałem niedawno z Arsenem Wengerem, którego znam od wielu lat i cenię za uczciwość. Zapewnił mnie, że nie prowadzi żadnych rozmów ze Spahiciem, a informacje podawane w mediach są nieprawdziwe.
Emir Spahić w rozmowie z jedną z bośniackich gazet przedstawia zupełnie inną wersję wydarzeń. – Cieszę się, że negocjacje z Arsenalem przebiegają zgodnie z planem i już wkrótce mogę zostać graczem „Kanonierów”. Bardzo lubię angielską piłkę i mam nadzieję, że Montpellier zgodzi się na transfer.
