Galopem w kierunku lidera


9 listopada 2014 Galopem w kierunku lidera

Liga niemiecka, uznawana za jedną z najlepszych na świecie, ma to do siebie, że jedyną drużyną, która może być pewna miejsca w czołówce jest Bayern Monachium. W obecnym sezonie nie brakuje zaskoczeń – Borussia Dortmund w strefie spadkowej czy Hoffenheim walczące o Ligę Mistrzów. Jest też Borussia Moenchengladbach, drużyna, która może zagrozić nawet Bawarczykom. 


Udostępnij na Udostępnij na

Gdy w sezonie 2010/2011 do klubu dołączał Lucien Favre, wszyscy oczekiwali od niego utrzymania Borussii w Bundeslidze. Fatalne wyniki osiągane przez zespół prowadzony przez Michaela Frontzcka nałożyły ogromną presję na nowego szkoleniowca. Już w debiucie Szwajcarowi udało się wygrać z Schalke 04, które także nie radziło sobie w tamtym sezonie najlepiej. Mimo tego wygrana przywróciła nadzieje kibicom na utrzymanie w lidze. „Źrebaki” musiały zagrać w play-offach z VfL Bochum. Dzięki zwycięstwie u siebie i remisowi na wyjeździe były pewne utrzymania.

Następny rok należał do Marco Reusa, który został wybrany najlepszym zawodnikiem sezonu w Niemczech. Borussia zajęła czwarte miejsce, co jak na drużynę, która ledwo się utrzymała, było ogromnym osiągnięciem. Dzięki udanemu sezonowi zaczęto wymagać o wiele więcej od Favre’a i jego Borussii. Przedłużono z nim kontrakt do 2015 roku, ponieważ zaczęły pojawiać się plotki na temat jego odejścia do większego klubu. On sam się tym nie przejmował, został w klubie do dziś i nie zapowiada się, by miał odejść w najbliższym czasie.

Jest to głównie zasługa dzisiejszej pozycji w lidze. Każda formacja w zespole jest fenomenalnie przygotowywana przed każdym spotkaniem. Obrona uzupełnia się z pomocą, a ta z kolei z napastnikami. W Borussii nie istnieje coś takiego jak nieporozumienie. Zawodnicy znają swoje zadania i bardzo dobrze się z nich wywiązują. Oczywiście większość pracy wykonał Lucien Favre, trener, który uratował klub przed spadkiem do 2. Bundesligi.

Wielu zawodników znajdujących się obecnie w kadrze Borussii Moenchengladbach jest obserwowanych przez inne kluby. Christoph Kramer, Granit Xhaka czy Patrick Herrmann to zawodnicy kluczowi w układance Favre’a, ale nie można być pewnym, że zobaczymy ich też w przyszłym sezonie. Tuż po mistrzostwach świata swoje zainteresowanie reprezentantem seniorskiej kadry Niemiec wyraził Manchester United. Oczywiście nie jest to jedyna drużyna, która widziałaby Niemca w swojej kadrze.

Drużynę z Gladbach porównuje się z Borussią Dortmund. Nie trudno jest zauważyć podobieństwa pomiędzy tymi zespołami. Podopieczni Juergena Kloppa, tak samo jak piłkarze Favre’a, okazali się być wielkim zaskoczeniem. Nie widziano w nich realnego rywala dla Bayernu. Jak było, wiemy. Tak samo należy patrzeć dziś na Borussię Moenchengladbach.

Szanse na mistrzostwo są niewielkie. Wiadomo, że Bayern Monachium to zespół, który nie ma w chwili obecnej realnego rywala w lidze. Jednak nikt nie ma wątpliwości, że obok Wolfsburga „Źrebaki” są głównym kandydatem do gry w Lidze Mistrzów. Owszem, jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o przyszłym sezonie, ale jeżeli te drużyny wciąż będą grały tak, jak do tej pory, to śmiało można stwierdzić, że zobaczymy je w najważniejszych europejskich rozgrywkach.

Komentarze
baltazar (gość) - 10 lat temu

No materdyjo czemu tak jest ze jak wchodze na teksty bryly i dylewskiego to pachnie amatorka? Wiedzy o mojej ukochanej bundeslidze malo to raz a dwa to jest po prostu kazdy sie madrzy. Kiedys jak pisal Pan Ignatowski to wchodzilem specjalnie na serwis bo jego artykuly byly genialne!!!!!!!!! Teraz czym sie wyrozniacie? Tym ze moja szkola pod Rzeszowem ma z was beke i hece.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze