Krzysztof Gajtkowski jest już wolnym zawodnikiem. Klub rozwiązał umowę z piłkarzem za porozumieniem stron.
Piłkarz wypalony? Za stary? Wiele bowiem krąży w mediach opinii o 30-letnim Krzysztofie Gajtkowskim. Napastnik w Koronie przebywał od 2005 roku (w między czasie wypożyczony do Polonii Warszawa). Wówczas uznawany był za jednego z najlepszych transferów Ekstraklasy i wraz z Grzegorzem Piechną mieli stanowić o sile ofensywnej klubu. Gajtkowski szybko się jednak wypalił, a już od dłuższego czasu próżno było szukać go w protokołach meczowych jako postaci, która decydowała o losach meczu.
Podczas długiego pobytu w Kielcach rozegrał 57 spotkań, w których dwanaście razy trafiał do siatki.