Futsal: Młodzi dali przykład!


W dniach 13 i 14 lutego 2008 roku, narodowa kadra Polski U-21 rozegrała dwa towarzyskie spotkania ze swoimi rówieśnikami z Węgier. Rozegrany dwumecz wypadł pozytywnie. „Zwycięstwo cieszy, bo Węgrzy to przecież czołówka europejskiej piłki i trudny przeciwnik” powiedział przewodniczący Komisji Futsalu PZPN, Kazimierz Greń.


Udostępnij na Udostępnij na


W Godolo młodzi Polacy stają naprzeciwko Węgrom. Na co dzień „dwa bratanki”, ale nie w środę trzynastego, a konkretniej nie podczas meczu, rozpoczętego o 19. Po obu stronach stanęli obiecujący zawodnicy, żądni sukcesów i chcący się pokazać trenerowi z jak najlepszej strony. Pierwsza odsłona należała do gospodarzy, którzy po 20 minutach prowadzili 2:1. Duży wkład w tak „niski wynik” miał polski bramkarz, Aleksander Waszka, który obronił dwa przedłużone rzuty karne! W drugiej części gry, zawodnicy wzięli przykład z bohatera pierwszej połowy. Gra znacznie się poprawiła. Za sprawą Roberta Gładczaka, Polska doprowadziła do wyrównania. Do końca pojedynku pozostało 13 minut, ale bramek więcej nie padło. Jednak należy pochwalić piłkarzy za umiejętną grę w osłabieniu – czerwoną kartkę ujrzał Marcin Krzywka.

Drugi mecz rozegrano w Geomgios, gdzie za dwa tygodnie grać będzie seniorska reprezentacja, która będzie walczyła o awans do Mistrzostw Świata. W grze Polaków, można było zauważyć wyraźną chęć rewanżu za remis z poprzedniego dnia. Nasi młodzieżowcy zaczęli od mocnego uderzenia – pięknym strzałem gola zdobył Andrzej Sydor. Chwilę po zmianie stron, Węgrzy zdołali odrobić straty. 29 minuta przyniosła kolejną zmianę wyniku, gdyż do bramki trafił Marcin Czech, a w 37 minucie było już 3:1, a trzecie trafienie w dwumeczu zaliczył Sydor. Gospodarzom nie pozostało nic innego, jak zdjąć bramkarza. Przyniosło to skutek. Na minutę przed końcem, „doszli” do Polaków na jedną bramkę. Nasza kadra jednak nie pozostawiła złudzeń, kto jest lepszy – tuż przed końcem Gładczak ustalił wynik spotkania – Polska wygrała z Węgrami 4:2.

Zwycięstwo z tak wymagającym rywalem, jakim jest niewątpliwie reprezentacja Węgier, pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość. Podczas eliminacji do Mistrzostw Świata, które zostaną rozegrane w Brazylii, starsi koledzy powinni wziąć przykład z młodzieżowców i pokazać, że niestraszny jest im żaden przeciwnik – nie ważne czy gorszy, czy lepszy. „Mam nadzieję, że dzisiaj młodsi piłkarze dali przykład swoim starszym kolegom, którzy za dwa tygodnie będą tutaj walczyli o awans do Mistrzostw Świata” – zakończył Kazimierz Greń.

Seniorska kadra zagra 28 lutego z Anglią, 29 z Macedonią, a 2 marca zakończy grupowe zmagania meczem z gospodarzem eliminacji – Węgrami. Wszystkie mecze zostaną rozegrane o godzinie 20. Zanim jednak Polacy udadzą się do Budapesztu, zagrają w Krośnie sparing z wicemistrzem Słowacji, SK Sped-Trans Levice.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze