William Kvist został pozyskany do końca sezonu. Do londyńskiego klubu przeniesie się z VfB Stuttgart.
W umowie została zawarta opcja pierwokupu zawodnika po zakończeniu obecnego sezonu. – Jestem bardzo zadowolony, że transfer doszedł do skutku i nie mogę się doczekać, by mieć wkład w osiągane przez ten fantastyczny klub wyniki – wypowiedział się Kvist dla portalu „fulhamfc.com”. – Oczywiście, że słyszałem wiele dobrych rzeczy od Brede i moim celem było, aby tu przyjechać. Cieszę się, że tu jestem.
– Premier League jest największą ligą na świecie. Grałem w Bundeslidze, która jest również bardzo dobrą ligą, ale to jest największe wyzwanie, jakie można dostać jako piłkarz – to ojczyzna futbolu. Kiedy byłem dzieckiem, oglądałem angielski futbol w telewizji, więc to niesamowite tu być – kontynuuje Duńczyk. – Właśnie odbyłem mój pierwszy trening i było idealnie. Miło było poznać ludzi i porozmawiać z René Meulensteenem o koncepcjach taktycznych i jego pomysłach, więc jestem podekscytowany perspektywą mojego pobytu tutaj.
Na zakończenie zawodnik dodał: – Oczywiście, że chciałbym być włączony do kadry na mecz przeciwko Southampton, ale to trener zadecyduje, czy jestem sprawny i zdolny do gry. Myślę, że jestem, chociaż nie grałem w Stuttgarcie w tym roku, ale czuję się gotowy i zmotywowany.
Środkowy pomocnik rozpoczął swoją karierę w rodzinnej Danii w FC Kopenhaga, gdzie miał możliwość występowania w Lidze Mistrzów UEFA wraz z Brede Hangelandem. Po sześciu latach w Kopenhadze przeniósł się do Stuttgartu w lecie 2011 roku, gdzie po raz kolejny grał w europejskich rozgrywkach, tym razem w Lidze Europejskiej. Kvist ma ponad 40 występów w kadrze swojego kraju i był częścią drużyny Danii, zarówno na mistrzostwach świata 2010, jak i Mistrzostwach Europy 2012.