Fornalik: Dwumecz się jeszcze nie skończył


Ruch Chorzów, mimo że pierwszy stracił bramkę w meczu II rundy eliminacji Ligi Europy, zdołał pokonać zespół Metalurga Skopje 3:1. Po spotkaniu opiekun chorzowian, Tomasz Fornalik, przestrzegał jednak przed huraoptymizmem.


Udostępnij na Udostępnij na

– Na pewno jesteśmy zadowoleni z końcowego wyniku, ponieważ przebieg drugiej połowy nie rozpoczął się po naszej myśli. Mieliśmy gładko wygrać to spotkanie. Jednak to tak nie wyglądało. Chociaż strzeliliśmy trzy bramki i wygraliśmy tę rywalizację. Na pewno ten dwumecz się jeszcze nie skończył i od jutra zaczynamy przygotowania do rewanżu – powiedział trener Ruchu Chorzów, Tomasz Fornalik.

Szkoleniowiec „Niebieskich” odniósł się również do gry swoich podopiecznych w pierwszej części spotkania z Metalurgiem, która zakończyła się wynikiem 0:0. – Był rzut karny, była okazja Arka Piecha. Oczywiście taktyka decyduje o wydarzeniach na boisku. Stworzyliśmy dwie sytuacje i na pewno z tej pierwszej połowy możemy być umiarkowanie zadowoleni. Przebieg gry w pierwszej części był dobry i nie było potrzeby, aby reagować. Natomiast w drugiej połowie musiałem trochę podpowiadać piłkarzom i to przyniosło zamierzony efekt – wyjaśniał trener.

– Są teorie, że po 0:0 jedzie się na rewanż z dobrym wynikiem. A są również takie, że nawet 4:0 nie może dać na koniec satysfakcjonującego rezultatu – zakończył.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze