Wszystkie mecze 1/8 finału dobiegły końca. Po ośmiu spotkaniach nie brakuje sporych niespodzianek. Wczorajszego wieczoru mieliśmy okazję podziwiać starcia Anglii z Niemcami i Ukrainy ze Szwecją. Sprawdzamy, co działo się podczas kolejnego dnia mistrzostw Europy. Euro 2020 pozostaje nieubłagane, znamy już pierwszego trenera. który stracił prace po odpadnięciu z turnieju.. Co jeszcze działo się na Euro w dniu wczorajszym?
Sprawdziliśmy, jak poradziły sobie ostatnie z grających par w 1/8 finału. Kolejny raz emocji nie zabrakło, a kibice mogli się cieszyć z ofensywnych spotkań. Serdecznie zapraszamy na EuroRaport iGola.
Ostatni taniec Joachima Loewa
To koniec, po 15 latach Joachim Loew opuszcza reprezentację Niemiec. Ostatni taniec szkoleniowca z reprezentacją Niemiec z pewnością nie wyglądał jak ze snów. Niektórzy wyobrażali sobie wygraną w mistrzostwach Starego Kontynentu jako zwieńczenie całej dotychczasowej kariery Loewa w roli trenera. W swoim pożegnalnym meczu poległ on z Anglią 0:2. Niemcy pakują się i wracają do domów. Dodatkowo pewne zachowania się nie zmieniają, a szkoda…
Joachim Low is back to his shenanigans again 😂
— Will Blackmon (@WillBlackmon) June 29, 2021
Grupa F żegna się z turniejem
Teoretycznie najsilniejsza grupa na całym turnieju już w domach. Grupa śmierci, bo tak była nazywana, w całości pożegnała się z mistrzostwami Europy. Cała grupa składała się z Francji, Niemiec, Portugalii i Węgier. Ostatnia z drużyn z Euro 2020 odpadła już w grupie. Pozostałe kadry awansowały do 1/8 finału. Wszystkie z nich swoją rywalizację zakończyły bezpośrednio po wyjściu z grupy:
- Niemcy – przegrali 0:2 z Anglikami i żegnają się z turniejem,
- Portugalia – wciąż aktualny mistrz Europy uległ reprezentacji Belgii 0:1,
- Francja – mistrzowie świata z 2018 roku niespodziewanie ulegli Szwajcarom. Remis 3:3 w podstawowym czasie gry i porażka 4:5 po rzutach karnych.
The group of death:
🇲🇫 Dead
🇩🇪 Dead
🇵🇹 Dead
🇭🇺 Dead— Troll Football (@TrollFootball) June 29, 2021
Pierwsze żniwo wśród trenerów
Po wielkim turnieju zawsze jest czas na pożegnanie kilku trenerów. Jednak w tym roku zabawę zaczynamy dość wcześnie. Pierwszym szkoleniowcem, który traci posadę, jest Frank de Boer (Holandia). Przed turniejem mówił do kibiców: – Zapomnijcie o Koemanie, teraz jestem ja, de Boer. Teraz, gdy turniej nie poszedł po jego myśli, żegna się z kibicami i drużyną. Do końca nie wiadomo, czy został zwolniony czy sam podał się do dymisji. Jedno jest jednak pewne, w najbliższym czasie nie poprowadzi kadry „Oranje”.
29 czerwca to dzień bardzo udany dla mnie, ale nie dla Franka de Boera
29.06.2000 – marnuje karnego w półfinale Euro 2000, a drugiego w serii rzutów karnych.
29.06.2021 – De Boer żegna się z posada selekcjonera reprezentacji Holandii po wstydliwej porażce z Czechami
— Marcin Ziółkowski (@MrcinZiolkowski) June 29, 2021
Bandycka czerwona kartka
Marcus Danielson, piłkarz, którego nie zapamięta dobrze Artem Besedin, ponieważ Szwed brutalnie wszedł mu w nogi. Cały faul po konsultacji z VAR-em zakończył się czerwoną kartką. Oprócz tego również drugi zawodnik zakończył spotkanie. Po tym źle wyglądającym faulu ukraiński pomocnik zszedł z boiska. Zresztą nie ma w tym nic dziwnego. Noga Besedina wygięła się w drugą stronę… Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia ukraińskiego zawodnika.
Jeśli masz słabe nerwy, odradzamy oglądanie nagrania tego faulu!
https://twitter.com/Spainbvb1/status/1409981659684950026
Czerwona kartka ma też inne, statystyczne dno. Jest to pierwsza kartka tego koloru pokazana w dogrywce od 2000 roku. Wtedy czerwoną kartkę obejrzał Nuno Gomes w spotkaniu z Francją.
🔴 Marcus Danielson stał się pierwszym zawodnikiem, który otrzymał czerwoną kartkę w dogrywce na EURO od czasu półfinałowego meczu Francja – Portugalia na EURO 2000 i czerwonej kartki Nuno Gomesa.[@Statsdufoot] #EURO2020 #SWEUKR
— Trójkolorowa Piłka (@Trojkolorowa_) June 29, 2021
Ukraina gra dalej
Reprezentacja pod wodzą Andrija Szewczenki po raz pierwszy w historii wyszła z grupy. Wyjście z grupy i od razu ćwierćfinał, nieźle, prawda? Większość dogrywki grali w przewadze jednego zawodnika, co doskonale wykorzystali. Gola na wagę awansu w 121. minucie strzelił Artem Dovbyk. Na Ukrainę w ćwierćfinale czeka Anglia. Spotkanie odbędzie się na Stadio Olimpico w Rzymie 3 lipca.
https://twitter.com/fangazzetta/status/1409988075707588618