– Takich propozycji się nie odrzuca – mówił w poniedziałek rano Jerzy Engel.
Engel nie ukrywał, że choć już kiedyś prowadził oba kluby, to z przyjemnością objąłby któryś z nich ponownie – To są dwa nasze najlepsze eksportowe zespoły, dlatego to wielki zaszczyt w tych klubach pracować – mówił Engel. – Oba kluby są fantastyczne. Ani jednej, ani drugiej propozycji bym nie odrzucił – dodał.
Engel obecnie pracuje w PZPN. Wcześniej miał już do czynienia zarówno z Wisłą, jak i z Legią. Z drużyną z Łazienkowskiej zdobył nawet wicemistrzostwo Polski.
Przypomnijmy, że wczoraj z posady trenera Legii został zwolniony Jan Urban, a dziś z posadą szkoleniowca Wisły Kraków pożegnał się Maciej Skorża. Zastąpią ich odpowiednio Stefan Białas i Henryk Kasperczak. Tym razem Jerzy Engel musiał obejść się smakiem, ale może liczyć na to, że Białas w Legii sobie nie poradzi. Wtedy znów będzie wakat i okazja dla byłego selekcjonera reprezentacji. W Legii mówią: – Na razie drużynę prowadzi Stefan Białas, zobaczymy jak sobie z nią poradzi do końca sezonu. Potem zobaczymy.
czyżby prezes PZPN obniżył pensje???