Znamy już przyszłość Ediego Andradiny. Brazylijczyk nie zakończy kariery. Od następnego sezonu będzie występował w pierwszoligowej Pogoni. W Szczecinie wylądował także Marcin Sasal.
Były kapitan Korony Kielce swoje pierwsze kroki z Ekstraklasą stawiał właśnie w Pogoni Szczecin. Od następnego sezonu powróci do macierzy. Z nowym pracodawcą zwiąże się dwuletnim kontraktem. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej doszło do prezentacji Brazylijczyka. Będzie występował w koszulce z numerem „5”.
– Niezmiernie się cieszę, że będę miał znów okazję do gry w Pogoni. Bardzo dobrze wspominam swój pobyt tutaj kilka lat temu. Wiem o tym, że jestem wiekowym zawodnikiem. Przeszedłem jednak szereg badań i jestem pewien, że mogę grać jeszcze w piłkę na wysokim poziomie – mówił Edi.
Edi zwiąże się z nowym pracodawcą dosyć niecodzienną umową.
– Kontrakt Ediego z klubem jest bardzo złożony. Mówi o tym, że Edi będzie czynnym zawodnikiem przez najbliższe dwa lata, a później pracować będzie w klubie w zupełnie innej roli. Chcemy, aby po zakończeniu kariery piłkarskiej zajął się znajdywaniem piłkarskich talentów dla naszego klubu – tłumaczył wiceprezes, Grzegorz Smolny.
Podczas konferencji poinformowano także, że umowa z obecnym trenerem Pogoni, Arturem Płatkiem, nie zostanie przedłużona. Na szczecińskiej ławce trenerskiej zasiądzie bowiem były szkoleniowiec Korony Kielce, Marcin Sasal. Młody szkoleniowiec podpisze wkrótce umowę obowiązującą przez najbliższe dwa lata.