Reprezentacja Grecji na ćwierćfinale zakończyła grę w Euro 2012. Po porażce z Niemcami kariery reprezentacyjne zakończyło dwóch kadrowiczów: Konstantinos Chalkias i Nikos Liberopoulos.
38-letni Chalkias, bramkarz PAOK-u Saloniki, był najstarszym piłkarzem turnieju. Mimo że podczas Euro już w drugim meczu fazy grupowej z Czechami, oficjalnie z powodu kontuzji, ustąpił miejsca w bramce Michalisowi Sifakisowi, dobrze wspomina turniej.
– To był jeden z najlepszych miesięcy w mojej karierze w reprezentacji. Jestem bardzo dumny z takiego jej zakończenia i szczęśliwy, że mogłem być częścią kadry, która osiągnęła ćwierćfinał mistrzostw Europy – twierdzi Chalkias.
Z kolei Liberopoulos, 36-letni napastnik, w kadrze zadebiutował w roku 1996. Twierdzi, że rezygnacja z gry w reprezentacji przypomina mu opuszczenie domu rodzinnego. Na Euro pojawił się dopiero w drugiej połowie meczu z Niemcami, lecz nie powiększył swojego dorobku bramkowego, który zatrzymał się na 13 trafieniach w barwach Hellady.
– To cudowne uczucie dojść tak daleko w turnieju wraz z chłopakami, którzy są dla mnie jak rodzina. To dla mnie wielki zaszczyt. Po zakończeniu meczu z Niemcami pragnąłem pozostać na boisku – kończy Liberopoulos, dla którego to już … drugi koniec kariery reprezentacyjnej. Wcześniej zrezygnował z gry w kadrze w roku 2009, jednak selekcjoner, Fernando Santos, namówił go do powrotu.