Kamil Biliński zdobył dwie bramki w lidze rumuńskiej. Trafienia Polaka nic nie dały jednak jego drużynie, bowiem jego Dinamo Bukareszt przegrało na własnym stadionie z Panduri 2:3.
Biliński wszedł na boisko w przerwie w miejsce Cosmina Matei. Jego zespół przegrywał wówczas 0:1, ale Polak w 70. minucie doprowadził do wyrównania. Na bramkę byłego piłkarza Żalgirisu Wilno odpowiedział Momcilović, ale później Biliński raz jeszcze strzelił bramkę wyrównującą. Wynik meczu na 3:2 dla gości ustalił w doliczonym czasie gry Brazylijczyk Elton.
Dinamo Bukareszt znajduje się obecnie na czwartym miejscu w lidze rumuńskiej. Tuż za plecami stołecznego zespołu plasuje się Pandurii, które traci zaledwie jeden punkt do zespołu Bilińskiego.