Mariusz Lewandowski strzelił dwie bramki w 24. kolejce ligi ukraińskiej. Jego Sewastopol zwyciężył z Wołyniem Łuck 4:1, a Polak zdobył oba gole z rzutów karnych.

Co ciekawe, to goście jako pierwsi strzelili bramkę. W 33. minucie Ołeksandr Paszczur skutecznie egzekwował rzut karny i kibice Wołynia mogli cieszyć się z prowadzenia. Radość nie trwała jednak zbyt długo, bo jeszcze przed przerwą Ołeksandr Żabokrickij doprowadził do remisu. W drugiej połowie sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Mariusz Lewandowski. Trzecią bramkę dla gospodarzy strzelił Besart Ibraimi, a czwarty gol to ponownie dzieło Mariusza Lewandowskiego, który raz jeszcze skutecznie uderzył z jedenastu metrów.
To zwycięstwo niewiele dało drużynie Lewandowskiego. Sewastopol wciąż zajmuje 15. pozycję w tabeli i wyprzedza jedynie ekipę Metalurga Zaporoże. Miejsce 14., które gwarantuje utrzymanie w lidze, zajmuje FK Krywbas, który ma tyle samo punktów na koncie, lecz jutro zmierzy się z ostatnim w tabeli Metalurgiem.