Brazylijska federacja piłkarska zwolniła szkoleniowca reprezentacji, Carlosa Dungę. Powodem rozstania się z trenerem był słaby występ drużyny na mistrzostwach świata w RPA.
Wielkie nadzieje związane z występem reprezentacji Brazylii legły w gruzach już na etapie ćwierćfinału. Wtedy to właśnie „Canarinhos” mierzyli się z Holandią, z którą polegli 2:1. Jasne wydawało się, że ktoś za tę porażkę musi odpowiedzieć. Jasne też było, że będzie to selekcjoner drużyny, Carlos Dunga. Oficjalne oświadczenie brazylijskiej federacji piłkarskiej potwierdziło zwolnienie z funkcji trenera 46-letniego opiekuna.
– Po cyklu prac, który rozpoczął się w sierpniu 2006 roku i zakończył się eliminacją Brazylii z afrykańskiego mundialu, nadszedł czas, by pożegnać się z selekcjonerem. CBF (Confederação Brasileira de Futebol) ogłasza więc, że Carlos Dunga został zwolniony z pełnionej przez niego funkcji – czytamy na oficjalnej stronie federacji. – Jednocześnie CBF informuje, że nazwisko nowego selekcjonera poda do wiadomości publicznej przed końcem lipca – brzmią ostatnie zdania oświadczenia.
Już teraz jednak mówi się, że schedę po Dundze przejmie były selekcjoner „Canarinhos”, Luiz Felipe Scolari.
Zwolnili? A podobno sam się do dymisji podał.
Ja też słyszałem że się sam do dymisji
podał:D:D:D:P
zwolnili gościa bo nie wygrali munidaliu ... myślą
że są najlepsi ??
Czego śię dziwić ćwierćwinał to porażka