Dudek: Najważniejsza była bramka na 1:1


7 marca 2014 Dudek: Najważniejsza była bramka na 1:1

Sebastian Dudek zdobył dziś dwie bramki w meczu Zawiszy z Górnikiem. Po meczu przyznał, że przynajmniej jedna z nich nie była do końca zaplanowana.


Udostępnij na Udostępnij na

W opinii środkowego pomocnika Zawiszy, jego zespół był zdecydowanie lepszy i zasłużył na zwycięstwo. Wspomniał także o tym, co powiedział im trener Tarasiewicz w przerwie, po której bydgoszczanie strzelili trzy bramki.

Sebastian Dudek
Sebastian Dudek (fot. Anna Kaszuba / iGol.pl)

Byliśmy lepsi w pierwszej połowie, dochodziliśmy do sytuacji bramkowych. Po raz kolejny dobrze weszliśmy w mecz. Straciliśmy bramkę po pierwszej groźniejszej akcji przeciwnika. To mogło nas podłamać, ale potrafiliśmy się zebrać w sobie i wierzyliśmy dalej, że możemy wygrać. W przerwie trener powiedział nam, że mamy grać tak, jak do tej pory, a wynik na pewno się zmieni i to się sprawdziło.

Dudek odniósł się do zdobytych przez siebie bramek, ale dodał, że najważniejszy był pierwszy gol, strzelony przez Vahana Geworgiana.

– Najważniejsza była bramka „Vanika”, bo gol na 1:1 dała nam jeszcze większą wiarę w to, że możemy zdobyć trzy punktu. Bardzo fajnie się to dla mnie potoczyło, bo oddałem dwa strzały i zdobyłem dwie bramki. Zagrałem wiele lepszych piłkarsko meczów w tym sezonie niż dzisiaj.

Mieliśmy troszkę inaczej rozwiązać ten rzut wolny – powiedział o trzecim golu. – Po krótkim rozegraniu „Masełko” [Michał Masłowski – przyp. red.] miał uderzać na siłę, zdecydowaliśmy się jednak na inne rozegranie i tym razem nam wyszło. Pierwszy raz w ekstraklasie udało mi się strzelić dwa gole. Fajnie, że taki dzień nadszedł.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze