Stewart Downing przyznaje, że Liverpool kwitnie wraz z oczekiwaniami za każdym razem, kiedy mecz toczy się na Anfield.
Liverpool w lidze gra u siebie przeciętnie, choć trzeba przyznać, że poniósł zaledwie jedną porażkę. Jednak osiem remisów sprawia, że te punkty mogą przyczynić się do wypadnięcia po raz kolejny za czołową czwórkę. Stewart Downing przyznaje, że zespół wychodzi z dołka i ten proces powinien przyczynić się również do poprawy gry u siebie. Jako zwiastun tego progresu można z pewnością uznać kolejne zwycięstwa w Pucharze Ligi i Pucharze Anglii, w tym także to odniesione w niedzielę ze Stoke 2:1.
– To lekki okres przejściowy dla klubu. Dużo nowych graczy przyszło i to również pierwszy pełny sezon nowego trenera. Uważam, że robimy wszystko dobrze. Byliśmy krytykowani momentami, ale to część gry, gdy jesteś w wielkim klubie. Oczekiwania na tobie, by wygrywać i grać dobrze, kwitną wspólnie z presją. Piłkarze zaczynają rozgrywać regularnie dobre mecze i uważam, że my rozgrywamy swoje mądrze. Wygraliśmy Carling Cup i jesteśmy w półfinale Pucharu Anglii. Uważam, że to dobry sezon i jestem pewny, że trener jest zadowolony z tego, jak to się potoczyło. Musimy tylko dobudować coś i potem dokonywać lepszych rzeczy w przyszłym sezonie.
