Po dość przeciętnych meczach młodym Polakom udało się wywalczyć awans do półfinału mistrzostw Europy. O finał zagrają oni z faworytami tej imprezy, czyli reprezentacją Niemiec.
Wydaje się że, sporym sukcesem jest wywalczenie awansu do półfinału przez nasz młody zespół. Aby myśleć o dobrym wyniku z niedzielnym rywalem, drużyna musi być skoncentrowana i zastosować się do zaleceń taktycznych trenera, jak to miało miejsce w spotkaniu z Holandią. Trener Polaków, Marcin Dorna, pokusił się o małe podsumowanie dotychczasowych dokonań:
– Na wielkie emocje związane z radością po awansie do półfinału nie mieliśmy czasu. Musimy szybko przenieść się do Lublany, gdzie wystąpimy w kolejnym spotkaniu. Jestem zadowolony z naszej postawy w fazie grupowej.
– Spotkania z Belgami, Słoweńcami i Holendrami stały na podobnym poziomie, chociaż z perspektywy trybun mogły wyglądać inaczej. W każdym zrealizowaliśmy swoje założenia. Na początku pokonaliśmy Belgów, później zremisowaliśmy z gospodarzami turnieju. W pierwszych dwóch potyczkach obie drużyny zagrały otwarty futbol. W meczu z Holandią najważniejszy był wynik i to starcie stało na wysokim poziomie taktycznym. Nasi rywale stosowali atak pozycyjny, a my liczyliśmy na szybki odbiór piłki w środku pola.
– Jestem zadowolony z postawy Oskara Pogorzelca. Ten chłopak jest skoncentrowany przez cały czas. Zawsze możemy na niego liczyć, jest mocnym punktem drużyny. Mamy nadzieję, że tak będzie również w kolejnym spotkaniu. Brak Olka Jagiełły jest odczuwalny. Gdyby legionista był z nami, to dodatkowo podniósłby poziom sportowy drużyny. Jego obecność dawała nam kolejne rozwiązanie w grze skrzydłami. Niestety, kontuzja pokrzyżowała nasze plany, a jego zdrowie jest najważniejsze. Mamy zmienników, którzy na razie dobrze wywiązują się ze swoich zadań.
Znów na Niemoli? :(