Napastnik QPR wierzy, że jego zespół jest w stanie urwać punkty Manchesterowi City i utrzymać się tym samym w Premier League. Jeśli rzeczywiście tak by się stało, londyńczycy nie tylko zapewniliby sobie utrzymanie w lidze, ale i prawdopodobnie pozbawiliby rywala tytułu mistrza Anglii.
Queens Park Rangers zajmuje obecnie 16. miejsce i ma tylko dwa punkty przewagi nad 18. w tabeli Boltonem. Aby być pewnym utrzymania, potrzebuje tylko punktu. Francuski snajper wierzy, że jego drużyna jest w stanie wywalczyć wymarzony punkt na Etihad Stadium.
– Wszystko w naszych rękach. Jeśli chcemy się utrzymać, musimy przynajmniej zremisować na Etihad Stadium. Wiemy, że mecz z Manchesterem City nie będzie łatwy, ale przecież nie ma rzeczy niemożliwych. Wiem, że jesteśmy w stanie to zrobić – powiedział 31-letni snajper.
– Nie jesteśmy zespołem, który liczy na potknięcie kogoś innego, aby cieszyć się z sukcesu. Jeżeli sami na niego nie zapracujemy, to nikt nam go po prostu nie da ot tak. Musimy zdobyć jakieś punkty w ostatniej kolejce, aby spokojnie myśleć o utrzymaniu i zostawić w tyle Bolton. Nie możemy jednak myśleć o tym, jak on sobie radzi, musimy skupić się na sobie i wziąć sprawy w swoje ręce – zakończy Francuz.
![Marcin Sasal: trenerowi jest potrzebne szczęście i zaufanie [WYWIAD]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/1368d68761028870006bbfbc9fba7d98-326x180-c-default.jpg)
i dobrze