Deschamps: Musimy pokazać solidarność


Po wczorajszych spotkaniach francuskiej ekstraklasy największą niespodzianką określić można triumf Rennes na Stade Velodrome. Trener Marsylii nie mógł być zadowolony z takiego obrotu sprawy, tym bardziej że jego piłkarze nie zdołali jeszcze w tym sezonie ani razu sięgnąć po trzy punkty.


Udostępnij na Udostępnij na

Dla Olympique Marsylia katastrofą zakończyła się piąta kolejka Ligue 1, bo inaczej nazwać nie można porażki przed własną publicznością z Bretończykami z Rennes, którzy od 11 lat nie byli w stanie wywieźć z Prowansji kompletu punktów. W 2000 roku padł taki sam wynik jak wczorajszego wieczoru, czyli 1:0 dla przyjezdnych. Bohaterem „Czerwono-czarnych” w minioną sobotę został Jires Kembo-Ekoko, który strzałem z dystansu zapewnił swojej ekipie wygraną.

– Wykorzystaliśmy większość z naszych niewielkich możliwości cieszył się na konferencji prasowej Frederic Antonetti, korsykański trener Rennes. – Dziś pokazaliśmy naszą solidność i możność rywalizacji. Możemy być zadowoleni z tego, co zaprezentowaliśmy, choć jest jeszcze wiele rzeczy do poprawienia.

Co zrozumiałe, w nieco innym nastroju wypowiadał się Didier Deschamps. – Rennes pokazało swoją jakość, mimo iż zrobiliśmy parę dobrych rzeczy i stworzyliśmy kilka okazji. Ich bramkarz również był w fantastycznej formie, to się zdarza – komplementował rywala mistrz świata z 1998 roku. – Oczywiste, że jest to niekorzystne w kontekście naszej pewności siebie przed rozpoczęciem Ligi Mistrzów. Musimy zostawić za sobą rozczarowanie i przygotować się na najlepsze rozgrywki w Europie – przyznał Deschamps, którego zespół będzie miał okazję już we wtorek rozegrać pierwsze spotkanie w fazie grupowej LM z Olympiakosem Pireus na terenie przeciwnika.

„Les Phoceens” już po raz piąty w tym sezonie nie byli w stanie ograć swojego rywala. Brak zwycięstwa, a co za tym idzie deficyt punktowy (mają zaledwie trzy oczka), spowodował, iż wicemistrzowie Francji stoczyli się na 17. pozycję w tabeli, czyli tuż nad strefą spadkową. Nadziei nie traci jednak szkoleniowiec OM: – Musimy pokazać solidarność i determinację, by odwrócić bieg rzeczy.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze