Derby Spartaka, czołówka korespondencyjnie


23 kwietnia 2010 Derby Spartaka, czołówka korespondencyjnie

Już w najbliższy weekend rozegrana zostanie siódma kolejka rosyjskiej Premier Ligi. W przeciwieństwie do poprzednich, obędzie się bez hitów. Nie oznacza to jednak, że zabraknie w niej emocji. Tych dostarczy z pewnością korespondencyjna rywalizacja o miejsca w tabeli. Przed szereg wybija się spotkanie zespołów o nazwie Spartak.


Udostępnij na Udostępnij na

Gdy dochodzi już w Rosji do rywalizacji tych zespołów, kibice znajdujących się w czołówce tabeli moskwian zastanawiają się, ile goli ich pupili zaaplikują swoim przeciwnikom. Przed najbliższą kolejką sytuacja obu ekip jest zupełnie inna. Niespodziewanie to mniej znany klub z Nalcziku jest liderem tabeli, podczas gdy jego słynniejszy imiennik musi się zadowolić szóstą lokatą. Wskazanie faworyta tej potyczki sprawia wiele kłopotów. Zespół z Kabardo-Bałkarii, choć przewodzi w stawce, tak naprawdę nie zmierzył się z żadnym mocnym przeciwnikiem, a za silnego rywala nie można uznać pogrążonego w kryzysie Rubinu. Natomiast team ze stolicy w pierwszych kolejkach rozegrał kilka ważnych meczów z rywalami z najwyższej półki, w których prezentował się różnie. Co ciekawe, w potyczkach z teoretycznie słabszymi zespołami nie uzyskał oczekiwanych wyników, a za taki należy uznać bezbramkowy remis z Saturnem. Wynik tego starcia pozostaje sprawą otwartą.

Czy Władimir Diadiun (po prawej) powiększy swoje konto strzeleckie o bramki zaaplikowane Spartakowi Moskwa?
Czy Władimir Diadiun (po prawej) powiększy swoje konto strzeleckie o bramki zaaplikowane Spartakowi Moskwa? (fot. dn.vtomske.ru)

Na potknięcie lidera z pewnością liczy grupa pościgowa z medalistami sezonu 2009 na czele. Rubinowi i Zenitowi w najbliższy weekend przypadną w miarę łatwi przeciwnicy. Zawodnicy Kurbana Bierdyjewa podejmą na Centralnym Anży Machaczkała. Faworytami niedzielnego starcia są zawodnicy ze stolicy Tatarstanu. Choć ci dysponują znacznie silniejszą kadrą, ich sympatycy nie mogą być pewni zwycięstwa swoich pupili. Za kazańczykami jest kilka słabszych spotkań, począwszy od porażki z Wolfsburgiem w Lidze Europejskiej, a na uzyskanych w kiepskim stylu remisach w Premier Lidze skończywszy. Dopiero w ostatniej serii spotkań czempionom udało się wygrać. Anży w obecnych rozgrywkach spisuje się średnio, zajmując 11. lokatę. Gracze Arsiena Akajewa liczą, że skoro udało się Nalczikowi, Terekowi i Saturnowi, to im również powiedzie się plan wywalczenie cennego punktu. W podobnej sytuacji znajdują się brązowi medaliści poprzedniego sezonu. Zenit Sankt Petersburg w niedzielę podejmie na Pietrowskim Tereka. Piłkarze z Czeczenii zdążyli już sprawić niespodziankę w tym sezonie, uzyskując remis z Rubinem i Dynamem. Jednak w pozostałych konfrontacjach podopieczni Anatolija Wajdacznego prezentują się przeciętnie. Wydaje się, że ekipa Luciano Spallettiego nie powinna mieć problemów z uzyskaniem trzech oczek. Zdobywcy Pucharu UEFA 2008 na pewno chcą odbudować swoje morale po będącej dla nich porażką utracie dwóch punktów z Tomem. Zdecydowanie więcej szans na zwycięstwo ma Zenit. Jednak o tym, czy wygra, zdecyduje boisko.

Nie mniej zdeterminowany do walki o przejęcie przodownictwa w lidze jest CSKA. „Wojskowi” po remisie z Lokomotiwem pilnie potrzebują punktów. Dobrze się składa, gdyż wymarzonym prezentem w tej sytuacji wydaje się dla nich potyczka z Sibirem Nowosybirsk. Zawodnicy z trzeciego największego rosyjskiego miasta w trwającym sezonie spisują się fatalnie. Z każdą kolejką dają swoim fanom do zrozumienia, że ich obecność wśród elity jest raczej przypadkowa. Gracze Leonida Słuckiego z meczu na mecz radzą sobie coraz lepiej. Świetnie w ich barwach spisuje się pozyskany w przerwie zimowej Keisuke Honda, którego szczególnie w działaniach ofensywnych wspiera Milos Krasić. Drużyna z Łużników, choć ostatnio zaliczyła wpadkę z „Parowozem”, jest w formie i ma zamiar udowodnić to w spotkaniu z Sibirem. Każdy inny wynik, poza ich zwycięstwem, będzie sporą niespodzianką.

W pozostałych meczach zmierzą się: Lokomotiw z Tomem, Dynamo z Saturnem, Rostów z Ałanią i Krylja z Amkarem.

Komentarze
~fcmoscow (gość) - 13 lat temu

Derby Spartaka będą świetną okazją do
przełamania się Miaso w Premier Lidze. Spartak
Moskwa narazie nie zachwyca ,ale myślę ,żę
zwycięstwo nad sensacyjnym liderem nieco podniesie
morale podopiecznych Валерийa Карпинa i
Mięso w końcu zaczną się piąć w górę tabeli.
W innym ciekawym meczu CибиPь zagra z ЦСКА.
Uważam ,że awans do finału Pucharu Rosji nie
wpłynie na grę beniaminka z Syberii specjalnie
zbawczo i ЦСКА odniesie pewne zwycięstwo z
ostatnią drużyną Premier Ligi. Zenit St.Petersburg
zagra z Теркем.Liczę na remis w tym spotkaniu,
zespół z Czczenii gra przyzwoicie na początku
sezonu. Oczywiście nie muszę wspominać o tym ,że
znowu liczę na trafienie Hectora
Bracamonte.Spotkanie Dynamo Moskwa-Saturn
Ramienskoje. Dинamo ostatnio spadło w dół tabeli
po kilku słąbych spotkaniach i myślę ,że
podopieczni Andrieja Kobielewa w końcu się
przełamią i odniosą pierwsze zwycięstwo od meczu
ze Spartakiem Moskwa i tym samym przerwą serię już
5 meczy bez zwycięstwa. Dmitri Kombarow w końcu
poprowadzi Dynamo do zwycięstwa, choć może też
się stać zupełnie inaczej tzn. Kosmonauci
sensacyjnie pokonają niebiesko-białych i Dинamo
ten sezon zmarnuje na walkę o utrzymanie w
najwyższej klasie rozgrywkowej w Rosji. Słówko o
Lokomotiwie: Powiem tak ,Oleksandr Alijev sam jeden
nie poprowadzi Parowozu do miejsca w czołówce i
jeżeli cały zespół nie zacznie grać na pełnych
obrotach, to Lokomotiw może zmarnować ten sezon na
bezsensowną walkę o miejsca w środku tabeli jak to
miało miejsce np. w 2008 roku. Parowóz wybrania
trochę fakt iż przegrywali tylko z czołowymi
drużynami np.Zenitem ,Spartakiem czy rubinem ,ale
straty punktów w priorytetowych meczach mogą się
okazać fatalne w skutkach ,w kontekście walki o
awans do europejskich pucharów.Sam Siomin na ławce
trenerskiej Kolejarzy nie zbawi, jak mówi
przysłowie "Z pustego nawet Salomon nie naleje(w
rosyjskim przypadku powiedzmy np.wódki)". Poziom w
Rosji się zauważalnie wyrównuje jak widzimy nie
tylko rubin poza Zenitem i drużynami z Moskwy może
okupować czołowe miejsca w tabeli. W 2008 mieliśmy
na przykład Amkar Perm na 4 miejscu , w 2006
właśnie Spartak Nalczik gdzieś do połowy sezonu
sensacyjnie zajmował pierwsze miejsce ,lecz potem
stopniowo zaczął spadać na niższe lokaty
kończąć sezon w połowie tabeli(dokładnie to na 9
miejscu).

Odpowiedz
~fcmoscow (gość) - 13 lat temu

rubin pogrążony w kryzysie? a co takiego tym
cyganom się stało ,że kryzys ich dopadł? Są na 2
pozycji w tabeli i narzekacie. Bardzo dobrze ,że
tracą punkty z takimi ryalami jak Terek, czy Saturn
,nie mówiąc już o remisie z Nalczikem.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze