Vicente del Bosque, selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, zabrał głos przed sobotnimi derbami Madrytu. Popularny „Sfinks” poruszył również wiele innych kwestii, jak chociażby przyszłość Josepa Guardioli.
– Atletico z Simeone odnalazło swoją tożsamość – mówił del Bosque przed odlotem do Brazylii, gdzie ogłoszono dzisiaj nazwiska trzech piłkarzy, którzy powalczą o Złotą Piłkę. W sobotę w Brazylii dojdzie również do losowania meczów w Pucharze Konfederacji, w którym występować będzie reprezentacja Hiszpanii.
Przypomnijmy tylko, że del Bosque swoje głosy w plebiscycie Złotej Piłki oddał na Casillasa, Xaviego i Iniestę. Jeśli chodzi o trenerów, to wsparcie „Sfinksa” otrzymali Cesare Prandelli, Roberto Di Matteo i Josep Guardiola. – Prandelli za wykonaną pracę na Euro, Di Matteo za Ligę Mistrzów, a Guardiola za to, że jest ważną osobą w hiszpańskim futbolu. Nie głosowałem na niego, ponieważ jestem za Barceloną lub przeciwko Realowi –argumentował del Bosque.
– Dobrze by było, gdyby Guardiola wrócił do pracy. Jest młody. Bardzo przysłużył się piłce nożnej i jest wielkim pasjonatem tego sportu – mówił dalej hiszpański trener, który chwalił również następcę Guardioli, Tito Vilanovę.
Na koniec del Bosque wrócił jeszcze do kwestii sobotniego starcia Realu Madryt z Atletico. – Atletico z Diego Simeone na ławce stało się prawdziwą drużyną. Mam nadzieję, że sobotnie derby będą bardzo dobrym meczem i nie zakończą się w pierwszych minutach, jak to bywało w ostatnich latach.