Trener hiszpańskiej kadry narodowej, Vicente del Bosque, podkreślił, że pomimo problemów w klubie pozycja Ikera Casillasa w reprezentacji nie ulegnie zmianie. Bramkarz Realu nadal może liczyć na grę w pierwszym składzie z opaską kapitańską.
Od początku nowego sezonu La Ligi Casillas nadal musi się godzić z rolą zmiennika Diego Lopeza w zespole „Królewskich”. Precedensowa decyzja o posadzeniu go na ławkę rezerwowych została podjęta jeszcze za kadencji Jose Morurinho, który był skonfliktowany z golkiperem. Sytuacja nie zmieniła się po przejęciu posady przez Carlo Ancolettiego.
Podobnej decyzji nie ma zamiaru podejmować selekcjoner Hiszpanów, Vicente del Bosque: – Casillas zawsze miał mnie przy swoim boku. Jest świetnym kapitanem i ważną częścią zespołu. Nie sugeruje, że powinien grać w Madrycie, jednak ze względu na swoje osiągnięcia zawsze będzie moim faworytem. Iker przechodzi zły czas i potrzebuje wsparcia od ludzi, którzy go szanują i podziwiają. Ja do nich należę.
Podczas zbliżającego się spotkania eliminacji MŚ z Finlandią Casillas będzie miał okazję świętować kolejny jubileusz – 150. mecz w reprezentacji Hiszpanii. Del Bosque oprócz 32-latka powołał na zgrupowanie także Victora Valdesa i Jose Reinę.
W kadrze Hiszpanii od wielu lat też jest prowadzona
polityka, że gra się za zasługi a nie za aktualną
formę. Del Bosque wcześniej broniły wyniki bo
wygrywał wszystko ale dotkliwa porażka z Brazylią
w PK powinna mu dać wiele do myślenia. Dlaczego
powołania nie dostają chociażby Diego Lopez (za
Reinę) czy Michu (za Negredo)??? Miejsce Xaviego
jest na ławce rezerwowych a za rozegranie powinien
się wziąć Fabregas. Boję się, że Hiszpanów
może czekać ta sama sytuacja co rozwija się w
Barcelonie- brak zmian to stagnacja a nawet
zacofanie...
bramkarz:)
Negredo gra słabo??????ciekawe,chłopie jak byś
był trenerem to byś wstawiał co chwilę innych..to
nie zasługi to umięjetnosci,zaufanie i zgranie.
Hiszpanie maja najlepszych piłkarzy na świecie a
włąściwie dwie jedenastki najlepszych piłkarzy na
świecie..potem Niemcy i cała reszta daleko w
tyle..dotkliwa porażka nie żartuj...pewno że
fajnie było częściej widzieć Isco,Martineza
,Mate,Silve, Cazorle czy innych ale to nie takie
łatwe..odstawić Xaviego powiedz to w drużynie że
on idzie na łąwie bo gra słabo..naprawde Fabregas
lepiej rozgrywa piłkę?..naj .bramkarzem jest
chłopiec z United ale tak szybko w słupki nie
wskoczy.
Co do koncepcji zgadzam się z tobą . Nie wchodząc
w personalia , uważam , że świeżość i zmiana
pokoleniowa liderów jest potrzebna . Czasem trzeba
uderzyć pięścią w stół i odsunąć kilku graczy
pod formą . Scolari dla przykładu to zrobił , a
dla odmiany Lippi nie i doskonale pamiętamy jak się
powoływanie graczy jedynie zasłużonych kończy .
Sfinks ma o tyle trudniej , że jest z kadrą która
dała mu bardzo wiele bez żadnej przerwy i z
humanitarnego puntu widzenia nie jest to pewnie
łatwe .
"Humanistycznego" to chyba bardziej odpowiednie
słowo niż "humanitarnego" :)). Mniejsza o to :).
Hiszpanów czeka regres w reprezentacyjnej piłce
jeśli w ważnych meczach nie będą grali piłkarze,
którzy są aktualnie w lepszej formie. Xavi powinien
powoli myśleć o zakończeniu kariery bo od roku nic
nie wnosi do gry Barcelony i reprezentacji
(posiadanie piłki jest dobre tylko gdy napędza się
grę do przodu i jednocześnie gra się ryzykownie,
podania wszerz boiska i do tyłu nie dają kompletnie
niczego). Javi Martinez też powinien częściej
grać w pierwszym składzie Hiszpanów bo aktualnie
formą "zjada Busquetsa na śniadanie". Takich
przykładów mógłbym podać jeszcze kilka- pozycja
Ikera w bramce też jest mocno zagrożona wobec
świetnej postawy Valdesa na początku sezonu, nie
rozumiem dlaczego w kadrze nie ma Diego Lopeza (może
Iker zabronił Del Bosque go powoływać hah)...