Wczoraj w meczu Lecha z Flotą Świnoujście padł wynik 3:1 dla poznaniaków. W składzie zadebiutowali nowi zawodnicy. Na boisko weszli Gergo Lovrencsics i Łukasz Trałka.
Nowi lechici na murawie byli już podczas pierwszego gwizdka. Trałka wystąpił w pierwszej połowie, a Gergo Lovrencsics do 61. minuty. Trener jest zadowolony z graczy, których sprowadził do Poznania. – Cieszy mnie postawa naszych nowych zawodników. Na ich grę zwracałem dużą uwagę i mogę powiedzieć, że zarówno Gergo Lovrencsics, jak i Łukasz Trałka zagrali poprawnie.
Obaj na boisku byli bardzo aktywni, wypełniali swoje obowiązki i można było patrzeć na nich z przyjemnością, a nie z zażenowaniem. Lovrencsicsowi mało brakowało, a dołożyłby cegiełkę do wyniku poprzez asystę. Wyłożył piłkę Kriwcowi, ale niestety strzał został obroniony przez bramkarza Floty. Później wywalczył rzut karny, który został zamieniony na bramkę przez Huberta Wołąkiewicza. Trałka grał w środku pola, czyszcząc i porządkując grę.
Po meczu pomocnik powiedział: – Sam siebie nie chcę oceniać. Cieszę się, że zagrałem. To, czy jest z nami Rafał Murawski czy nie, nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Chcę sobie wywalczyć miejsce w składzie niezależnie od tego, bo przyszedłem do Lecha po to, żeby grać.
Było 3-1 dla Poznaniaków.
Vojownik sru tu tu t u hehe może być, byle nie sru
tu tu tu ;D
Załuż sobie takie konto będzie lepiej.
Wie ktoś może na jakiej pozycji gra ten
Lovrencsicsow ??
Pewnie napastnik, ktoś musi Rudnieva zastąpić.