Już w najbliższą sobotę zostanie rozegrany szlagier rosyjskiej Premier Ligi, w którym lider tabeli, CSKA Moskwa, podejmie mistrza kraju, Zenit Sankt Petersburg. Gwiazdor drużyny znad Newy, Danny, jest przekonany, że on i jego koledzy są w stanie doścignąć „Wojskowych”.
– W pierwszych meczach sezonu brakowało nam szczęścia. Poza tym, każda drużyna maksymalnie mobilizuje się na rywalizację z mistrzem kraju. Teraz nasza dyspozycja wróciła do normy. Do CSKA tracimy pięć punktów, więc jeśli ich pokonamy to ten dystans raptownie się zmniejszy. Do rozgrywek play-off jeszcze wiele czasu, ale jestem pewien, że uda nam się obronić tytuł – stwierdził Danny.
Portugalczyk nie ma też żalu do trenera Luciano Spallettiego, że ten przestawił go ze środka pomocy na skrzydło.
– Lubię grać w środku pola, ale w Zenicie mamy kilku dobrych graczy, którzy mogą występować jako środkowi pomocnicy. Skoro trener zdecydował się umieścić mnie na skrzydle, to w tej sytuacji muszę dawać z siebie wszystko.
ZENITku bić "Czerwonoarmistów"z CSKA!!!