Czy Sevilla i Atletico dopną swego?


Prawdopodobnie już niedługo kluby z La Liga będą mogły wspólnie negocjować zyski z praw telewizyjnych. Taki model działa z powodzeniem w Premier League. Czy przyjmie się w Hiszpanii?


Udostępnij na Udostępnij na

Hiszpański rząd chce wprowadzić nową ustawę, dzięki której zespoły Primera Division będą mogły wspólnie negocjować zyski z praw telewizyjnych. W obecnie istniejącym systemie każdy klub podpisuje umowę osobno. Doprowadziło to do tego, że Real Madryt i Barcelona łącznie dostają około 50% wpływów z całej puli 650 milionów euro.

Przeciwnikami takiej sytuacji jest kilkanaście klubów z La Liga z Sevillą i Atletico Madryt na czele. Prezes andaluzyjskiego zespołu, Jose Del Nido, był inicjatorem protestów. Wiele wskazuje na to, że znalazł poplecznika. Hiszpańska Narodowa Rada Sportu (CSD) chce wyrównać szanse pozostałych zespołów.

Prezes CSD Miguel Cardenal zauważył, że wprowadzenie wspólnych negocjacji to najważniejszy krok, ponieważ jest to główne źródło utrzymania zespołów. – Idea jest taka, żeby wpływy telewizyjne były sprzedawane w pakiecie. Chodzi o to, żeby zmniejszyć dysproporcje dzielące tych najbogatszych i tych najbiedniejszych – zakończył Cardenal.

Komentarze
~Erni (gość) - 11 lat temu

Real Madryt I FC Barcelona Zgarniają Połowę Gdyż
Większość Chce Oglądać Ich Mecze

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze