W ostatnim, rozegranym na obozie treningowym w holenderskim Zuthpen, sparingu Cracovia uległa CSKA Sofia 1:2. Mecz zakończył się przedwcześnie – po awanturze na boisku.
Piłkarze z Krakowa przegrywali z bułgarskim klubem już 0:2, ale po golu Andrzeja Niedzielana, który debiutował w składzie, nawiązali walkę. Mecz zakończył się jednak już w 80. minucie. Jeden z graczy CSKA uderzył łokciem w brzuch Saidiego Ntibazonkizę, który nawet nie posiadał piłki.
Zdarzenie wywołało awanturę pomiędzy piłkarzami obu drużyn, zarówno grającymi, jak i rezerwowymi. Spotkanie przerwano, sytuacja została opanowana, jednak gra nie została już wznowiona. Cracovia nie odrobiła więc strat i po 80-minutowym spotkaniu przegrała 1:2.
CSKA – Cracovia 2:1 (1:0)
Bramki: Zivec 15., Kostov 57. – Niedzielan 63.
Żółta kartka: Suart (Cracovia)
CSKA: Chavdarov – Vidanov, Tavares, Popov, Dechev, Sadula, Galchev, Stoyanov, Zicu, Zivec, Moraes
Grali także: Kostadinov, Yakimov, Karachanakov, Kostov, Yovchev
Cracovia: Kaczmarek – Struna, Żytko, Nawotczyński, Suart – Suvorov, Radomski, Bartczak, Ntibazonkiza – Kędziora – Dudzic
Grali także: Kosanović, Szeliga, Straus, Niedzielan
To samo co wielka Farcelona. Tylko umieją
prowokować! :( zero szacunku do przeciwnika.
Najgorsza sprawa na boisku:( zaraz po aktorstwie na
boisku
Cracovia-macie moje ciche wsparcie;)
Bez tychach ksc zasze je*any. TYLKO WISŁA!
Tylko Cracovia!, wisła k**** skisła
cracovia to banda meneli