Strzelecka indolencja „Pasów” trwa od lat


Cracovia od kilku sezonów nie potrafi zdobywać wielu bramek, a ostatnimi graczami z ulicy Kałuży, którzy przekroczyli barierę 10 goli w lidze byli Rafa Lopez i Airam Cabrera

14 stycznia 2024 Strzelecka indolencja „Pasów” trwa od lat
Krzysztof Porębski / PressFocus

Cracovia zajmuje w tabeli ekstraklasy 13. miejsce – wywalczone rzutem na taśmę, dzięki wygranej w ostatnim meczu roku. Zespół z ulicy Kałuży w Krakowie boryka się w tym sezonie z wieloma problemami, ale jednym z największych jest totalny brak skuteczności, który pośrednio wpływa na osiągane rezultaty. Najlepszym atakującym „Pasów”, z dorobkiem 5 goli zdobytych w lidze, jest obecnie Benjamin Kallman – to mało, ale gracze ze stadionu marszałka Piłsudskiego przyzwyczajają już powoli do tego, że towarzyszy im strzelecka indolencja.


Udostępnij na Udostępnij na

Cracovia, ach ta Cracovia. Wszystko pod Wawelem jest. Super stadion, świetna akademia, fantastyczna baza, stabilny sponsor, oddani i fanatyczni kibice, przyzwoity zespół – nawet mimo tego, że wymaga wzmocnień, to nie jest zły. Indywidualności? Są. „Pasy” potrafią rozegrać dobry mecz? No tak. To czego zatem brakuje? SKUTECZNOŚCI – i nie jest to problem tylko tego sezonu, ale… ostatnich lat. Przeanalizowaliśmy to…

Cracovia i brak skuteczności: tylko 22 zdobyte bramki w lidze

Ten sezon ekstraklasy jest dla klubu z Krakowa wyjątkowo ciężki. Cracovia przechodzi gorszy okres, drużyna ma okrojoną kadrę, ale potrafiła rozgrywać dobre spotkania – zawsze jednak brakowało skuteczności, gole nie padały, piłka odbijała się od słupka albo poprzeczki (11 razy, ekipa z grodu Kraka jest pod tym względem trzecia w lidze) i koniec końców „Pasy” zaliczyły tylko 22 trafienia – średnio 0,86 bramki na mecz. Bardzo mało.

Zbigniew Harazim / zbyszkofoto.pl

Drużyna Jacka Zielińskiego potrafi budować akcje i dochodzić do dogodnych pozycji, za nic nie potrafi jednak zamieniać prób strzeleckich na gole, bo tych powinno być dużo, dużo więcej, a co sie z tym wiąże – to i wyniki byłyby dużo lepsze. „Pasy” oddają średnio prawie 14 strzałów na mecz, jednak tylko 29,2% z nich jest celne. To mało, zwłaszcza, że przeciwnicy dłużej utrzymują się przy piłce, a ich próby strzeleckie są bardziej skuteczne, dodatkowo „pasiastej” defensywie czasem zdarza się popełniać błędy (28 straconych goli).

Wszystkie bramki zdobyte jesienią:

• Kallman – 5

• Ghita, Knap – po 4

• Rakoczy, Makuch – po 3

• Jaroszyński, Atanasov, Glik – po 1

Brak skutecznego piłkarza zmorą „Pasów”

Na początku wspomniano o tym, że Cracovia posiada w swoim składzie indywidualności, graczy o wysokich umiejętnościach i dużym potencjale, jednak żadnen z nich – tutaj na myśli mamy tych ofensywnych – nie potrafi zdobywać dużej ilości goli lub nie potrafi się przełamać. Obecnie najwięcej trafił Kallman. Jest w gazie, potrafi ciągnąć do przodu, ale 5 bramek to w dalszym ciągu tylko 5 bramek – choć wielce prawdopodobne, że gdy Fin utrzyma formę z końca roku, to jego dorobek się powiększy – na to liczą kibice.

Ciekawe jest to, że taka strzelecka degrengolada utrzymuje się w Cracovii od kilku sezonów, bo ostatnimi graczami, którym udało się przekroczyć barierę 10 bramek zdobytych w lidze byli: w sezonie 2019/2020 Rafa Lopez (11) oraz rok wcześniej Airam Cabrera (14) – w wymienionych rozgrywkach „Pasy” uzbierały w ekstraklasie odpowiednio 49 i 45 goli.

Nigdy nie było też tak, że zespół potrafił strzelać dużo bramek. Pod tym względem od zawsze właściwe jest ligowym średniakiem. Zdarzały się małe wyjątki, jak choćby w sezonie 2015/16, jednak i tak ta ilość trafień nie była tam wysoka, żeby można  było twierdzić, że jest fantastycznie.

Krzysztof Porębski / PressFocus

Bramki Cracovii na przestrzeni ostatnich 10 lat (sezon, ilość goli, najlepszy strzelec):

• sezon 2022/2023 – 41, Michał Rakoczy (7)

• sezon 2021/2022 – 40, Pelle van Amersfoort (8)

• sezon 2020/2021 – 28, Pelle van Amersfoort (6)

• sezon 2019/2020 – 49, Rafa Lopez (11)

• sezon 2018/2019 – 45, Airam Cabrera (14)

• sezon 2017/2018 – 51, Krzysztof Piątek (21)

• sezon 2016/2017 – 45, Krzysztof Piątek (11)

• sezon 2015/2016 – 66, Deniss Rakels (15)

• sezon 2014/2015 – 50, Deniss Rakels (11)

• sezon 2013/2014 – 43, Nowak i Ntibazonkiza (14)

***

Jak widać powyżej, czasy Piątka, Cabrery czy Lopeza minęły w Krakowie i dawno już oczu kibiców nie cieszył żaden goleador z prawdziwego zdarzenia. Czy może zostać nim Kallman? W ubiegłych rozgrywkach popisał się tylko 6 bramkami, ale jeżeli reprezentant Finlandii podtrzyma formę z jesieni, a dodatkowo pomogą mu koledzy z drużyny, to kto wie… Na pewno nigdy nie zostanie nim Patryk Makuch, ponieważ to zupelnie inny typ gracza, pracuś, a nie typowy zawodnik do wykańczania akcji.

Co zatem musi zrobić trener Jacek Zieliński? Wszystko, aby poprawić tą nieszczęsną ostatnio skuteczność zespołu, a wtedy powinno być o wiele lepiej, wynikowo również. Chyba że do zespołu dołączy w końcu typowy snajper, z „nosem” do goli i instynktem strzeleckim… ale tego drugiego, póki co, nikt się nie spodziewa.

 

*Dane: WyScout, 90 minut.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze