Korona Kielce SA jakiś czas temu ogłosiła, że sprzedaje 70% swoich akcji. W poniedziałek minął termin składania ofert, jednakże… takowe nie wpłynęły. Co zrobi kielecki klub wobec zupełnego braku zainteresowania ze strony inwestorów?
– Brak zainteresowania naszym klubem podyktowany był w dużym stopniu wynikiem sportowym. Chciałbym jednoznacznie podkreślić, że w tej sytuacji miasto na pewno nie zostawi Korony Kielce i podejmiemy takie działania, które pozwolą nam na dalsze występy naszego zespołu w Ekstraklasie. Nie ukrywam, że wyniki sportowe, które mam nadzieję Korona będzie osiągać, pozwolą na to, aby o procesie prywatyzacyjnym myśleć również w przyszłości – deklarował prezes rady nadzorczej klubu, Janusz Koza.

Zarząd klubu planuje również odmłodzić zespół, dać szansę piłkarzom wypożyczonym do innych klubów, a także wychowankom z Kielc. Tomasz Chojnowski, prezes Korony, mówił również o tym, że planuje rozwiązać kontrakty z zawodnikami, którzy są dla nich największym obciążeniem finansowym. Cięcia budżetowe będą widoczne już od okresu przygotowawczego – obozy szkoleniowe będą organizowane dużo mniejszym kosztem niż dotychczas.
Na koniec specjalnej konferencji prasowej, prezes Korony wypowiedział się na temat zaniedbań, popełnionych w minionym sezonie między innymi przez sztab szkoleniowy. Jego zdaniem do drużyny za późno dołączyli młodzi zawodnicy, którzy mieli poprawić jakość gry.
– Zespół był budowany przez poprzedniego trenera, który miał swoją wizję pracy z drużyną. Ta wizja sprawdzała się przez kilka miesięcy, później okazało się jednak, że nastąpiły pewne błędy. Należało drużynę odmłodzić, szanse dla wychowanków pojawiły się dopiero pod koniec sezonu, kiedy zespół objął trener Włodzimierz Gąsior. Jeśli patrzeć pod tym kątem, to można się zgodzić, że ten sezon był dla nas zmarnowany. Proszę jednak wziąć pod uwagę, że kluby ze znacznie większym budżetem też nie miały dobrego sezonu, dla przykładu Cracovia ledwo uratowała się przed spadkiem. Taki właśnie jest sport. Liczymy na to, że Korona nieprzerwanie będzie reprezentowała miasto Kielce na najwyższym szczeblu rozgrywek piłkarskich w Polsce – dodał prezes Chojnowski.
O kurcze-to niespodzianka dla mnie...Bo choć nie
przepadam jakoś za Koroną,to jednak dziwne,że
klub,który ma dość fajną rzeszę kibiców,a i
stadion jak na polskie możliwości bardzo
nowoczesny,miewa takie problemy...:/
Masakra... Ten zarząd się nie nadaje do niczego.
Mieszkam blisko Kielc i widzę co się dzieje. Runda
wiosenna była fatalna! Nie potrafię powiedzieć jak
to się mogło stać. Nie kibicuje koronie od spadku
do niższej ligi ale szkoda mi tego że
zaprzepaśćili taką szansę co dostali na jesień