Co czeka Manchester United po przyjściu ten Haga?


Co się zmieni w Manchesterze United pod wodzą ten Haga?

23 kwietnia 2022 Co czeka Manchester United po przyjściu ten Haga?
Meshari Bin Mohammed Bin Khunayan

Ralf Rangnick został w zeszłym roku trenerem tymczasowym "Czerwonych Diabłów", dlatego w Manchesterze i tak szukano szkoleniowca. Od początku mówiło się o Eriku ten Hagu oraz o Mauricio Pochettino. Ostatecznie menadżerem United od sezonu 2022/2023 zostanie właśnie ten Hag. Do spółki z Ralfem Rangnickiem będzie wprowadzał zmiany w czerwonej części Manchesteru.


Udostępnij na Udostępnij na

Chociaż United ostatni sezon skończyło jako wicemistrz Anglii, a w tym bije się o awans do Ligi Mistrzów, zespół z Manchesteru potrzebuje gruntownej przebudowy. Nie rewolucji, lecz bardzo poważnych, przemyślanych zmian. Sam Ralf Rangnick powiedział, że po sezonie odejdzie wielu zawodników, w których miejsce trzeba będzie sprowadzić nowych. Niemiec stwierdził też, że „Czerwone Diabły” potrzebują na przebudowę w składzie nie jednego okienka transferowego, ale minimalnie trzech.

Zmiany kadrowe

Jeżeli chodzi o wygasające kontrakty, to po sezonie na teraz klub opuszczą: Paul Pogba, Lee Grant, Jesse Lingard, Juan Mata i Edinson Cavani. Niewiele wskazuje na to, aby którykolwiek z tych graczy przedłużył umowę.

https://twitter.com/AdamKaczor15/status/1517186389594488832?t=9_dYsEY54nkUwrVHSMUetg&s=19

Zdaniem „The Telegraph” klub chce priorytetowo pozyskać napastnika oraz dwóch pomocników. United chciełoby też sprowadzić skrzydłowych czy stoperów. Widać więc, że na Old Trafford szykuje się emocjonujące okienko transferowe.

Manchester United ma na swojej liście życzeń chociażby Kalvina Phillipsa, Aureliena Tchoumeniego, Yvesa Bissoumę czy Christophera Nkunku. W prasie pojawiają się też Ruben Neves czy John McGinn. Mało prawdopodobne są za to transfery Jude’a Bellinghama czy Declana Rice’a. Jeżeli „Czerwonym Diabłom” udałoby się sprowadzić pomocników Leeds oraz Lipska, moglibyśmy mówić o naprawdę świetnym środku pola. Trzeba też pamiętać, że na wypożyczeniu w Evertonie przebywa Donny van de Beek, którego praca z ten Hagiem w Ajaksie wyglądała bardzo dobrze. Nie można też zapomnieć o Fredzie, który ma szansę ustabilizować się pod batutą nowego szkoleniowca. W ofensywie będzie dyrygował zapewne Bruno Fernandes. Z kolei w defensywie mówi się o kolejnym z graczy Ajaksu – Jurrienie Timberze. Młody defensor może grać zarówno w środku, jak i na boku obrony.

Patrząc na zawodników grających z przodu, mówi się głównie o Darwinie Nunezie, Arnaucie Danjoumie oraz Antonym. Holenderskiemu trenerowi może zależeć na sprowadzeniu tego trzeciego, gdyż dobrze układa im się współpraca w Ajaksie. Wspomina się też w prasie o Harrym Kanie.

Według „Daily Mirror” Manchester United ma mieć w lecie na transfery nawet 200 milionów funtów. Oprócz tego dodatkowe środki mogą dać transfery z klubu, np. Aarona Wan-Bissaki, Marcusa Rashforda i paru innych graczy. Nie wydaje się jednak, aby ten Hag był skłonny do pozyskania Declana Rice’a i Harry’ego Kane’a, bo na nich trzeba by wyłożyć większość, jeżeli nie cały budżet transferowy. A wiemy przecież, że United potrzebuje więcej niż dwóch graczy.

Polityka transferowa

Manchester United od lat znany jest z tego, że sprowadza piłkarzy za wielkie pieniądze. Jednak nie przynosi to zamierzonych efektów. Możemy nawet zaryzykować stwierdzenie, że obecnie oglądamy najgorszy Manchester United w XXI wieku. Jeżeli „Czerwone Diabły” chcą myśleć o skróceniu dystansu do Liverpoolu czy Manchesteru City, muszą zmienić swoją politykę transferową.

W Manchesterze mogliby postawić na drobniejsze zakupy. Można przecież sprowadzać graczy za mniejsze pieniądze. Dobrym przykładem jest Thiago Alcantara, którego Liverpool ściągnął za 25 milionów euro. Hiszpan był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku w starciu Liverpoolu z United. Można też korzystać z graczy, którym wygasają kontrakty, lub z młodych zawodników, których należy rozwinąć samemu.

Oczywiście w United pokazali już, że umieją skorzystać z okazji, i sprowadzili przed poprzednim sezonem Cavaniego na mocy prawa Bosmana czy przed tymi rozgrywkami Cristiano Ronaldo za 15 milionów euro. Potrzeba im jednak lepszego filtrowania rynku, bo i tak nie zawsze takie transakcje są udane. Dla przykładu zapytamy, kto daje więcej swojej drużynie: Diogo Jota czy dwa razy droższy od niego Jadon Sancho? Tak, zdajemy sobie sprawę, że Portugalczyk gra na Anfield sezon dłużej, ale od samego początku prezentował się bardzo dobrze.

Tutaj też nie chodzi o to, że United cały czas sprowadza niewłaściwych piłkarzy. Brakuje po prostu tej drużynie jasnej polityki transferowej. Zawodnicy obecnie przebywający w klubie nie zostali zakontraktowani z powodu długoletniej wizji budowy klubu. Są po prostu zlepkiem indywidualności.

Brak wizji klubu

Wiele wskazuje na to, że Ralf Rangnick i Erik ten Hag sprawią, że klub w końcu będzie mieć wizję. Z pewnością można patrzeć optymistycznie na współpracę Holendra z Niemcem. Rangnick już zagłębił się w struktury klubu i jest gotów je zmienić, a trener Ajaksu pokazał, że potrafi rozwijać zawodników, i mamy nadzieję, że nie inaczej będzie w Manchesterze.

Nie jest do końca winą piłkarzy, że United prezentuje się źle. Można po części obarczyć odpowiedzialnością włodarzy, którzy nie potrafili od odejścia sir Aleksa Fergusona zatrudnić szkoleniowca, który potrafiłby rozwijać zawodników. Nie wszystkich należy się pozbyć. Są piłkarze do odratowania, m.in. Rashord i Wan-Bissaka. Pierwszy z nich od dłuższego czasu jest w kryzysie, ale jeżeli ten Hag odpowiednio poukłada zespół, Anglik może wrócić do wysokiej formy. Jeżeli chodzi o Wan-Bissakę, to pokazał w Crystal Palace i na początku przygody z United, że umie kopnąć piłkę. Holenderski szkoleniowiec będzie potrzebował bocznego obrońcy grającego dobrze zarówno w obronie, jak i w ataku, więc może postarać się rozwinąć ofensywne umiejętności u Anglika. Może też postawić na Diogo Dalota, który swobodnie operuje piłką, jednak ma dużo do poprawy w obronie.

Przechodzimy już do tego, jaką taktykę preferuje ten Hag. Holender lubi zestawiać zespół w formacji 4-3-3. Trener Ajaksu preferuje futbol intensywny. Właściwie każdy zawodnik pracuje u niego w pressingu, obronie oraz uczestniczy w atakach. Jednak wydaje nam się, że np. dla Cristiano Ronaldo mógłby zrobić wyjątek w tej kwestii.

Uważamy, że projekt w Manchesterze pod przewodnictwem Rangnicka oraz ten Haga ma duże szanse wypalić. Niemiec potrafi przeorganizować całą strukturę klubu, a szkoleniowiec Ajaksu jest świetnym taktykiem oraz potrafi wyśmienicie rozwijać swoich graczy. Jeżeli natomiast ktoś uważa, że Eredivisie to niemiarodajne rozgrywki, chcielibyśmy zauważyć, że Ajax wyszedł z grupy Ligi Mistrzów, wygrawszy wszystkie mecze. Oczywiście nie była to najsilniejsza grupa, jaką można sobie wyobrazić, ale to wciąż Liga Mistrzów i rywalizacja z chociażby Borussią Dortmund. Warto też dodać, że Ajax spośród wszystkich drużyn w grupach Ligi Mistrzów miał najlepszy współczynnik goli oczekiwanych.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze