Christian Eriksen upadł na murawę stadionu Parken w Kopenhadze w trakcie spotkania Dania – Finlandia na tegorocznym Euro. Wszyscy doskonale pamiętamy tę sytuację, cały świat trzymał kciuki za pomocnika, który jedną nogą był już na innym świecie. Na szczęście po długiej reanimacji udało się przywrócić akcję serca Duńczyka. Jakiś czas później Eriksen przeszedł zabieg wszczepienia kardiowertera-defibrylatora.
Dzisiaj wydarzyło się to, na co wszyscy zorientowani w temacie byli przygotowani. Inter Mediolan rozwiązał kontrakt z Christianem Eriksenem za porozumieniem stron. Nie ma w tym jednak złej woli klubu, przepisy sprawiają, że zawodnik nie może grać we Włoszech z owym sprzętem. Inter daje więc szansę Eriksenowi na znalezienie nowego pracodawcy. W miejscu, gdzie przepisy pozwolą mu na to, co kocha najbardziej – grę w piłkę.
Czym jest kardiowerter-defibrylator?
Jest to niewielkie urządzenie mające za zadanie przerwać arytmię i przywrócić prawidłowy rytm serca. Kardiowerter-defibrylator wszczepia się obecnie pod lewym obojczykiem. Poprzez żyły elektrody łączą się z sercem. Po wszczepieniu urządzenia lekarz indywidualnie ustala próg, po którego przekroczeniu parametry pracy serca oznaczają arytmię.
Z racji tego, że Eriksen nadal chce uprawiać czynnie sport, ten próg ustalony jest inaczej niż dla zwyczajnego młodego człowieka. Wielu kardiologów odradza uprawianie wymagających fizycznie sportów. Spora część sportowców dotkniętych problemami z sercem po wszczepieniu urządzenia decyduje się zakończyć karierę sportową.
Inter and Christian Eriksen have decided to terminate the current contract by mutual agreement, as he’s officially not allowed to play in Serie A with defibrillator. 🇩🇰 #Eriksen
Official announcement soon – then Eriksen will be free to consider proposals from other countries. pic.twitter.com/tWRL5oVAKC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 17, 2021
Christian Eriksen do nich nie należy. Duńczyk rozpoczął niedawno treningi w Odense, którego jest wychowankiem. Wybór nowego miejsca pracy jest naprawdę spory. Z kardiowerterem-defibrylatorem mógłby nawet grać w Premier League. Wątpliwe jest jednak, że jakikolwiek klub zdecyduje się podpisać z nim kontrakt, biorąc pod uwagę intensywność gry na Wyspach Brytyjskich.
Co dalej z Christianem Eriksenem?
Historia zna przypadki zawodników, którzy kontynuowali swoje kariery już po wszczepieniu urządzenia. Włochy są jednym z niewielu krajów, które zabraniają gry w piłkę zawodników z tą przypadłością. Już teraz mówi się o zainteresowaniu Christianem Eriksenem ze strony kilku klubów. Wśród nich najczęściej przewijają się właśnie Odense, na którego treningach dochodził ostatnio do siebie, oraz Ajax Amsterdam. Zawodnikiem Ajaksu jest jego przyjaciel Daley Blind, który również ma wszczepiony kardiowerter-defibrylator.
Nie miałem pewności siebie przed spotkaniem z Ukrainą. Zastanawiałem się, czy powinienem zagrać. Sam podjąłem decyzję, że wyjdę na boisko, bo czuję się dobrze i mam zapewnienia od lekarzy, że nic mi nie zagraża Daley Blind dla RTL Nieuws po zasłabnięciu Eriksena w trakcie EURO 2020
W grudniu 2019 roku po jednym ze spotkań pojawiły się informacje o problemach na skutek zapalenia mięśnia sercowego u Holendra. Od tego czasu gra ze wszczepionym urządzeniem. I radzi sobie bardzo dobrze. Niemniej jednak Daley Blind po powrocie na boisko przeżywał trudne chwile. W trakcie meczu towarzyskiego z Herthą Berlin urządzenie zadziałało, przerywając arytmię serca. Zawodnik musiał opuścić boisko i trafić na badania.
Christian Eriksen dołączy do innych
W 2009 roku w trakcie spotkania ligi belgijskiej pomiędzy SV Roeselare a Antwerpią ataku serca doznał Anthony Van Loo. Dwudziestoletni wówczas Belg upadł na murawę po jednym ze starć. Rok wcześniej zdiagnozowano u niego problemy z sercem, ale po wszczepieniu kardiowertera-defibrylatora wrócił na boisko. Zwróćcie uwagę jak w 15. sekundzie filmu urządzenie zadziałało i przywróciło normalne działanie serca.
Innym zawodnikiem, którego należy przytoczyć w kontekście opisywanego tematu, jest Daniel Engelbrecht. Napastnik grający w niższych ligach niemieckich potrzebował pomocy w 2013 roku. W jednym ze spotkań upadł na murawę. Po badaniach w szpitalu okazało się, że cierpi na zapalenie mięśnia sercowego oraz arytmię serca. Rok później wrócił na boisko już z urządzeniem pod skórą, stając się pierwszym niemieckim piłkarzem z tym przyrządem.
Przed meczem strach wrócił. Myślę, że nigdy się go nie pozbędę, ale możliwość powrotu na boisko to uczucie nie do opisania. To ogromny krok dla mnie. Jestem szczęśliwy, że żyję, bo wiem, że inni w takiej sytuacji nie mieli tyle szczęścia co ja. Daniel Engelbrecht dla Süddeutsche Zeitung
Jak sam mówi, wielu lekarzy stanowczo odradzało mu powrót do czynnego uprawiania sportu. Daniel Engelbrecht jednak nigdy nie chciał słuchać o końcu kariery. Był zdeterminowany, by wrócić na boisko. Mimo że przez niemal rok nie mógł robić właściwie niczego, bo stres był mu niewskazany, wrócił. Z urządzeniem, które każdego dnia przesyłało dane do lekarzy w celu analizy.
Wymienieni zawodnicy wrócili do gry i jeszcze przez lata grali na profesjonalnym poziomie w piłkę. Zawdzięczają to przede wszystkim regularnym badaniom i dobrej opiece medycznej. Aczkolwiek wielu nie miało tyle szczęścia co oni. Christian Eriksen otrzymał zgodę na powrót do sportu pod ścisłą opieką lekarzy. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie w porządku i znów będzie czarował na boisku. W jakich barwach? To się jeszcze okaże.