Cetnarski: Pozostawiliśmy dobre wrażenie


29 maja 2014 Cetnarski: Pozostawiliśmy dobre wrażenie

Widzew Łódź pokonał na stadionie przy al. Piłsudskiego Piasta Gliwice 2:1 w pożegnalnym meczu w Łodzi w ekstraklasie. Mateusz Cetnarski, kapitan łodzian, podsumował pojedynek, a także opowiedział o planach na przyszłość.


Udostępnij na Udostępnij na

Pożegnanie z ekstraklasą udało się Wam w dobrym stylu.

Na pewno jakiś styl pokazaliśmy, ale nie pozostaliśmy w ekstraklasie i nikt nie będzie pamiętał, że Widzew do ostatniej kolejki i przez większość tej rundy grał dobrze. Chyba się każdy ze mną zgodzi, że ci młodzi chłopcy do samego końca walczyli w dobrym stylu i pozostawili po sobie dobre wrażenie.

Udało Wam się wreszcie opuścić ostatnie miejsce w tabeli, ale to chyba marne pocieszenie.

Mateusz Cetnarski (tu w barwach Śląska) nie wyklucza pozostania w Widzewie
Mateusz Cetnarski (tu w barwach Śląska) nie wyklucza pozostania w Widzewie (fot. Filip Susmanek/ iGol.pl)

Marne, ale jakieś jest, bo przed końcową kolejką nie jesteśmy na ostatniej lokacie i będziemy walczyć do końca, żeby zachować to 15. miejsce. Jedziemy do Lubina tak samo waleczni i skoncentrowani jak w tym meczu, który odbył  się dzisiaj.

Trudno było się zmobilizować na dzisiejszy pojedynek czy może chcieliście i sobie, i kibicom coś udowodnić?

Tak jest w każdym kolejnym meczu. Jesteśmy profesjonalistami i nie wyobrażam sobie tego, żeby pomimo spadku ktoś powiedział, że to już koniec, i odkładał nogę. Oczywiście o tym rozmawialiśmy, nie widzieliśmy braku zaangażowania na boisku i obserwatorzy też tego nie widzieli.

Mimo złej pogody zarówno dzisiaj, jak i wczoraj kibice Was nie opuścili i wiernie dopingowali.

Mamy wspaniałych kibiców i jako kapitan tej drużyny serdecznie im za to dziękuję.

Czy już wiadomo, co będzie z Pana przyszłością? Kończy się Panu kontrakt.

Jestem umówiony na rozmowę z prezesami Widzewa po ostatnim meczu z Zagłębiem i pewnie w następnym tygodniu wszystko się wyjaśni.

Czyli nie wyklucza Pan pozostania w Łodzi?

Nie wykluczam.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze